Mam nadzieję, że temat tylko trochę przysnął - a nie wyczerpało się zainteresowanie nim.
Spróbuje go troche ożywic.
Działek Leśny napisał/a:
...W okresie międzywojennym to rozróżnienie nie było tak oczywiste. Najtańsze modele były oczywiscie wyposażane w karoserie fabrycznie, ale już te droższe, oprócz karoserii standardowych, miały duży wybór karoserii pochodzących z niezależnych firm. A w przypadku samochodów luksusowych normą było, że fabryka produkowała jedynie jeżdżące podwozia, natomiast nadwozie zamawiało się w wyspecjalizowanych zakładach. Zazwyczaj byli to dawni wytwórcy powozów.
W pewnym uproszczeniu można przyjąc takie założenie, lecz sprawa jest bardzo złożona.
Od samego początku produkcji seryjnej pojazdów (jeszcze nawet nie taśmowej) najbardziej pracochłonne było budowanie nadwozi. Wymagało nie tyko ręcznego wykonywania drewnianych szkieletów, oblachowania i tapicerki, lecz także czasochłonnego lakierowania wielowarstwowego. Schnięcie trwało kilka dni. Powodowało to koniecznośc angażowania licznych specjalistów i wielkich powierzchni w halach fabrycznych.
Istotna poprawa tej sytuacji nastąpiła dopiero po wyprodukowaniu i wprowadzeniu do szerokiego stosowania szybkoschnących materiałów lakierniczych, lecz przełom spowodowało dopiero wynalezienie metod głębokiego i wielkowymiarowego tłoczenia blach, oraz ich zgrzewanie.
Różnie to wyglądało u różnych producentów samochodów, lecz najczęściej zdolności produkcyjne podwozi znacznie przekraczały możliwości budowy nadwozi.
Dlatego też częśc nadwozi zamawiano w zewnętrznych firmach specjalistycznych, a niekiedy do nich wysyłano podwozia do zabudowy. Niekoniecznie dotyczyło to wersji droższych, czy też luksusowych.Niektórych modeli wogóle nie produkowano w macierzystej fabryce (tak też jest i obecnie).Przykładowo Ambi-Bud w Berlinie produkował nadwozia dla BMW i wysyłał je do Bawarii, a inne modele składał u siebie na przysyłane podwozia.
Podobnie Karmann, który produkował kabriolety VW. Takich przykładów można podac wiele(oczywiście cały czas mam na myśli produkcję wielko i małoseryjną na zlecenie fabryczne).
Zupełnie inna sprawa - to produkcja indywidualna zakładów rzemieślniczych, czy też na prywatne zamówienia.
I tu wkraczamy w specyficzną sferę działalności wytwórczej niezwykle rozpowszechnionej w latach 20 i 30-tych. Przy dużej już seryjnej produkcji fabrycznej całych pojazdów znaczna ilośc egzemplarzy tych samych modeli karosowana była w niewielkich seriach w bardzo wielu małych zakładach (manufakturach) nie tylko w kraju macierzystym. Były to często wersje różniące się dośc znacznie od wersji fabrycznej, a niekiedy tylko szczególami.
Czasami rzemieślnik wykorzystywał zakupywane pewne fragmenty nadwozia fabrycznego i dobudowywał je do własnego szkieletu nadwozia.Powodowało to niekiedy znaczne trudności w rozróżnianiu marek i typów samochodów. Oczywiście jeszcze większe trudności mamy dzisiaj starając sie rozpoznac jakiś dawny model samochodu nawet znanej marki. Jeśli porównujemy je z katalogami,prospektami lub znanymi wersjami fabrycznymi, zazwyczaj coś nie pasuje i mamy wątpliwości. Często nie możemy wogóle rozpoznac nawet marki.
Ponieważ na ogół brak opracowań i materiałów dotyczących tego rodzaju produkcji - mamy kłopot. Fotografie mało wyrażne i małego formatu nie obrazujące szczegółów, albo ukazujące tylko pewne fragmenty i to nie najbardziej charakterystyczne są najczęstszym materiałem dostępnym nam.
Gdańsk jest szczególnym miejscem, bo zachowało się tutaj niezwykle mało delikatnych materiałów drukowanych i fotografii, a przede wszystkim ludzi znających i pamiętających tamte czasy i pojazdy stąd.
A teraz do rzeczy - do wykazu marek pojazdów "gdańskich" podanego przez Łukasza dopisac należy: Packard i Hansa.
Packard z nadwoziem Danziger Karosseriefabrik był juz pokazywany, lecz nie wiem dlaczego nikt nie pisał o tym.
To chyba Coupe, lecz nie mam całkowitej pewności czy nie Coupe-Landaulet, bo wydaje mi się, ze tylna częśc daje sie składac - może ktoś to widzi dokładniej?
A więc uważam, że nadwozie to zbudowano na 140-145 calowym podwoziu Packarda z lat 1925-27. Wnioskuję po rozmiarze ogumienia, tarczowych kołach mocowanych na 6 srub i długich cylindrycznych jeszcze obudowach reflektorów. Choc jeszcze w 1928r.niektóre wersje mialy instalowane takie reflektory, to sądzę że to jest starszy model. Ponadto wydaje mi się, że okno czołowe z takim wzorem osłony nie występowalo już po 1926r., zaś obudowy cylindryczne reflektorów przed 1925r. były krótsze i zgrubione w tylnej części.
Jeśli ktoś jest zainteresowany - to możemy ustalic dokładniej typ i wersję podwozia.
Hansa - występuje na dwóch fot. od Rycha40 - na Image 6s, przed dworcem to model 1700 Kabriolet, a na Image 1s model z 1937r. 1700 Limousine 2 drzw.
Aby nie męczyc zbyt długimi wywodami na tym zakończę.Pozdrawiam zainteresowanych.
Przejrzałem trzy albumy dawnego Gdańska i jeden starszy jeszcze Ossolineum i wszędzie samochodów na ulicach jak na lekarstwo. Z tych moich zdjęć z lat 30 - tych udało mi się trochę wyciągnąć ale to są bardzo małe fragmenty. Ale i tak się dużo dowiedziałem. Brak tylko informacji o samochodach na postoju przy Neptunie. Dzięki.
Niestety nikt nie zabiera głosu w zapodanym przez Tiegenhofa temacie - nawet autor.
Podejmę jeszcze jedną próbę reanimowania - wrzucając kilka informacji związanych z fot. już tu zamieszczonymi. Jednak nie wszystko co wiem o widocznych pojazdach napiszę wprost. Chciałbym również od Kolegów czegoś się dowiedziec - bo nie wszystko jest wyrażnie widoczne na tych znacznie powiększonych wycinkach fot. wklejonych przez Rycha40. W drodze wymiany spostrzeżeń byc może ustalimy wspólnie jakie tam ukazano samochody.
Działek Leśny napisał/a:
... No, a skoro już znalazłem temat samochodowy, to nie mogłem sobie odmówić wypowiedzenia się w temacie ...
... Wanderera (nie potrafię powiedzieć z głowy jaki model - jakiś z poczatku lat 30.)..
Licząc na Twój głos w sprawie - stawiam na Wanderera W22L (określanego niekiedy jako
4-door 6-light Sunshine Limousine). Moim zdaniem to wersja z póżnej serii produkcyjnej - chyba ok.1935r.
Jednak zderzak przedni z kłami i zwężającymi się końcówkami wydaje mi się zapożyczony z modelu W23. Byc może po rozpoczęciu produkcji modelu W23 kontynuowano jeszcze prod.W22 i zastosowano w nim nowy wzór zderzaka? Tu nie mam pewności i ciekaw jestem zdania lepszych znawców tematu.
Tiegenhof - możesz do swego wykazu pojazdów gdańskich dopisac markę Ostner, albo OD (Ostner - Dresden) - pod taką firmą występował producent tego furgonu dostawczego z fot.Image 2s. wyk.przed dawnym kościołem garnizonowym.
To Ostner Rex 4 model 1937r. jak sądzę w wersji 3/4 tony ładowności.
Na fot. Image 3s. jest Opel 2-litre (chyba LV) - 4-drzw. 6-okienna limuzyna model 1935-36r
Jeśli chodzi o pozostałe widoczne na zdjęciach samochody - wymagają dokładniejszego rozpoznania szczegółów, aby precyzyjnie określic model i wersję. Tu potrzeba już pracy zespołowej i przedyskutowania tego co zostanie dostrzeżone. Nie chcę niczego sugerowac,
dlatego ograniczę swe uwagi tylko do taksówek z Długiego Targu.
Proszę dokładnie przyjrzec się fot. - cztery ostatnie pojazdy z nadwoziami zamkniętymi różnią się - to różne modele.
Wspólną ich cechą jest wyposażenie w koła dzielone, o drewnianych szprychach.
Następny samochód ma nadwozie odkryte, a kolejny wyrażnie różniący się od poprzednich posiada jednolite stalowe koła tarczowe mocowane już śrubami do piast.
Przedstawiony na fot.Charlotte_04 Chevrolet Confederate z 1932r.- to już nowszy model. Poprzednie są konstrukcyjnie duży krok wstecz przed nim. Reprezentują technikę początku lat 20-tych.
Tak ja to postrzegam, lecz interesują mnie opinie innych zainteresowanych tematem (jeśli tacy jeszcze są, a nie pisali - bo skupili się na przemyśleniach). Pozdrawiam
Villa - przepraszam, że napisałem o całkowitym braku odzewu w temacie.
Kilka dni temu padł mi komputer i korzystam dorywczo z laptopa syna. Kiedy ostatnio zagladałem ok.północy - nic nie było, a jak uporałem się z pisaniem... niespodzianka.Pozdrawiam
Niestety wiedza o dawnych samochodach nie jest chyba mocną stroną tego forum. Gdyby były tu fabryki, zabudowania gospodarcze lub cała historia rodu fabrykantów jakiejś marki. Dla mnie rzeczą cenną jest możliwość datowania zdjęć a przynajmniej przybliżenie czy to zdjęcie z początku lat trzydziestych czy w ogóle już lata 40 - te. Tak że trochę wykorzystuję te obszerne informacje i jeszcze raz dzięki .
Zaglądałeś na moją stronę? Znalazłbyś tam kilka zdjęć z samochodami.
Poniższe zdjęcia pochodzą z roczników Danziger Hauskalender:
Sabaoth jesteś wielki. Trochę Cię sprowokowałem ale na Twojej stronie jest tyle materiału ilustracyjnego i niestety małe obrazki. Trochę prywaty mojej też, bo chciałem sobie pomóc w datowaniu niektórych zdjęć stykowych które mam. No i teraz może temat ruszy jeżeli pawel.45 będzie się jeszcze chciał podzielić swoją wiedzą. Jedyny samochód o którym mam obszerną wiedzę to maluch który w dwóch egzemplarzach służył mi przez ponad 15 lat.
Kilka dni temu padł mi komputer i korzystam dorywczo z laptopa syna.
Może to jest też przyczyna. Wymiana informacji może być przyczyną "odejścia"? Temat zaistniał, ale dosyć późno zaczął się rozwijać. Może dzięki tym moim zdjęciom. Raczyłem już podziękować i może pawel.45 jeszcze reaktywuje ten temat. Oprócz zdjęć nikt oprócz pawla.45 nie jest kompetentny do dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez rychu40 Czw Sty 10, 2008 10:18 pm, w całości zmieniany 1 raz
Jako specjalista od malucha temat raczej wyczerpałem. Jedynie widoki Gdańska na starych zdjęciach nawet bez samochodów są dla mnie atrakcją. I dzięki Sabaoth mamy ich więcej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum