Przesunięty przez: Mikołaj Pią Lut 11, 2011 9:46 pm
Gdańskie zwierzaki...
Autor
Wiadomość
Petelka
Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 9:08 pm
A ja w kwestii formalnej bom w biologii niezbyt kształcona - czy meduzę można zakwalifikować jako zwierzaka?
Marek Z
Dołączył: 12 Sty 2004 Posty: 1753
Wysłany: Sob Wrz 25, 2004 12:38 am
Cytat: czy meduzę można zakwalifikować jako zwierzaka?
Raczej jako galaretkę.
Grün
Oberpomuchel
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010
Wysłany: Sob Wrz 25, 2004 12:48 am
Ależ oczywiście że tak - zwierzak 100%
Mikołaj
Idi Admin
Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107
Wysłany: Sob Wrz 25, 2004 12:53 am
Cytat: czy meduzę można zakwalifikować jako zwierzaka?
nie, roślinę
Marcin
Dołączył: 14 Mar 2004 Posty: 4244
Wysłany: Sob Wrz 25, 2004 10:22 am
Czyli jednak fauna.
_________________Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
pumeks
Mottlauspucker
Dołączył: 22 Paź 2003 Posty: 7705
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 10:25 am
Grün napisał/a: To jest chełbia modra a nie meduza
Ja co prawda z biologii jestem noga ale o ile pamiętam, chełbie modre mają skomplikowany cykl życiowy w którym są najpierw polipem, a potem meduzą. Więc chyba prawidłowo byłoby, że jest to meduza chełbii modrej, ew. chełbia modra w stadium meduzy.
Kasia_57
Nadprzewodnik
Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 911
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 10:40 am
Ja tam skłaniam się ku kwalifikacji Marka Z.: GALARETKA
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Grün
Oberpomuchel
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 6:47 pm
To jest chełbia modra w stanie galaretki (nadjedzonej)
doraa
Dołączyła: 27 Mar 2004 Posty: 209
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 5:23 pm
znaczy, jest to stadium kulinarne, więc ni zwierz ni roslina............
Kasia_57
Nadprzewodnik
Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 911
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 6:01 pm
z wyglądu nieco anemiczny maślaczek...
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Petelka
Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 6:58 pm
Ależ ona (ta chełbia) musi mieć gigantyczną czkawkę. Bo oplotkowujemy ją bez litości.
Kasia_57
Nadprzewodnik
Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 911
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 7:35 pm
pewnie się chełbi, tfu! chełpi tą czkawką....
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Petelka
Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 8:03 pm
Cytat: wnie się chełbi, tfu! chełpi tą czkawką....
Od dzisiaj będę się chełbić, zamiast chełpić.
_________________When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
Mikołaj
Idi Admin
Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 11:24 pm
nie bądź taka modra
Petelka
Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937
Wysłany: Czw Wrz 30, 2004 9:22 pm
Ta gdańska ważka wprawdzie modra nie jest, ale wygląda na kołpakolubną.
123_2321.JPG
Plik ściągnięto 7364 raz(y) 49,84 KB