Spoko nie o to mi chodzi. Co to wogule za argument, ale do rzeczy. Jak już się chcesz w ten sposób licytoać to sprawdź ile kosztują ceny mieszkań w nowoczesnych apartamentowcach na manchattanie w NY.
Manhattan i Nowy Jork nie leżą w Trójmieście, jak mi się zdaje. Ja pisałem o cenach najwyższych w Trójmieście.
Krasnale to rzecz gustu, o którym (sam to pisałeś w innym wątku) sie nie dyskutuje.
A argument o cenach lokali jest oczywisty: skoro jest najdrożej, to znaczy że jest najwiekszy popyt. Ludzie chcą tam mieszkać, mimo gorszego standardu lokali niż w nowych i nowoczesnych domach.
Może powinienieś sobie zdać sprawę, że miasta i architekci są dla ludzi, a nie odwrotnie.
Dziki REX napisał/a:
Kwestia zbudowania kamienicy renesansowej to pikuś. Potrzeba do tego ekipy muraży i rzeźbiarza który ozdoby elewacji wykona. Kwestia wykonania współczesnego budynku to problem dla inzynierów, którzy obliczą wytrzymałość, architekta, który rozwiąże stronę estetyczną i pogodzie ją z funkcjonalnością, sztabu lidzi, którzy znają się na materiałach i biurokracji. Heh. To zdecydowanie więcej niż kiedyś, ale to nic złego. Architektura się rozwija cały czas. Ważne aby pozostać wciąż na bierząco i dawać z siebie wyszstko. Dawniej mieszkańcy gdańska dawali z siebie wszystko tworząc tamtą architekturę i my też musimy to robić. Może łatwiej byłoby w XVI wieku budować drewniane domy na długiej ale pomimo to ludziej jednak nie robili tego. Rozwijali architekturę. Gdyby nie ich zapał nie mieli byśmy teraz czego rekonstruwć.
.
Juz o tym tu wspomniano, ale widac nie dotarło: Mówisz o czasach, gdy nie istniało pojecie zabytku, a Główne Miasto było całkiem nowym i współczesnie się rozwijającym miejscem. Dziś takimi miejscami są zupełnie inne dzielnice Gdańska, a Główne Miasto jest zabytkiem.
Spoko nie o to mi chodzi. Co to wogule za argument, ale do rzeczy. Jak już się chcesz w ten sposób licytoać to sprawdź ile kosztują ceny mieszkań w nowoczesnych apartamentowcach na manchattanie w NY.
Manhattan i Nowy Jork nie leżą w Trójmieście, jak mi się zdaje. Ja pisałem o cenach najwyższych w Trójmieście.
Jeśli chodzi o Trójmiasto, to zdecydowanie najdroższe są mieszkania w Sopocie
Na drugim miejscu nowe strzeżone osiedla.
Na trzecim dopiero gdanska "starowka". Może ewentualnie Mariacka się z nimi porównywać
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
[Jeśli chodzi o Trójmiasto, to zdecydowanie najdroższe są mieszkania w Sopocie
Na drugim miejscu nowe strzeżone osiedla.
Na trzecim dopiero gdanska "starowka". Może ewentualnie Mariacka się z nimi porównywać
Moja żona do niedawna pracowała w agencji nieruchomości. Nie wypowiadam sie o nowych strzeżonych osiedlach, bo agencja nowych mieszkań nie sprzedawała, ale stare mieszkania w Sopocie nie są droższe od starych mieszkań na Głównym Miescie.
Zresztą tu jest jeszcze jeden czynnik - na Gdańskim Głównym mieście prawie połowa mieszkań to mieszkania do wynajęcia i ludzi spoza Gdańska, czasem spoza Polski - są traktowane turystycznie i hotelowo. Pozostali mieszkańcy to albo pasjonaci "Starowki" albo ci, których nie stać na wykup mieszkań od Miasta. I ten stosunek "turystów" do "tubylców" z dnia na dzień wzrasta.
OK, wiec mieszkania nan Głównmym Mieście należą do najdroższych w Trójmieście obok mieszkań w Sopocie. Warto tu zauważyć, że w Sopocie mamy do czynienia ze starymi, niefunkcjonalnymi, wymagającymi remontu i drogimi w utrzymaniu mieszkaniami, może pod tym względem nawet gorszymi niż na Głównym Mieście.
tak jak napisałąm - ludzie, którzy obecnie kupuja mieszkania na Głównym Mieście to 90% albo "pasjonaci" albo "turyści" albo ci, którzy kupują "na wynajem". A ci są skłonni zapłacić wiele...
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
tak jak napisałąm - ludzie, którzy obecnie kupuja mieszkania na Głównym Mieście to 90% albo "pasjonaci" albo "turyści" albo ci, którzy kupują "na wynajem". A ci są skłonni zapłacić wiele...
No i co z tego? Wszystkie trzy grupy maja powody, żeby kupować na Głównym Miescie a nie gdzie indziej, prawda?
Dworzec na pewno nie jest na Starym Mieście. Granicą SM była w najlepszym razie ulica Stadtgraben (w kształcie sprzed 1945 r.). Tereny gdzie leży dworzec, wraz z Nowymi Ogrodami, Górą Gradowa i Biskupią określano jako Aussenwerke.
Niby wszyscy po polsku piszemy, a o komunikację tak trudno... Rex, chłopaki się nabijają, bo pytałeś o Stare a nie Główne Miasto. A ceny na Głównym Mieście, z tego co się orientuję, są od 3.5 tys w górę.
Niby wszyscy po polsku piszemy, a o komunikację tak trudno... Rex, chłopaki się nabijają, bo pytałeś o Stare a nie Główne Miasto. A ceny na Głównym Mieście, z tego co się orientuję, są od 3.5 tys w górę.
Biorąc pod uwagę ceny nowych mieszkań na obrzeżach miasta, to cena nie jest powalająca. A w jedne i w drugie trzeba dodatkowo władować kupę kasy. Przychylę się do głosu, że na "starówce (300 km>>)" mieszkają masochiści. Kto może wytrzymać ten zgiełk cały rok ??? Popytajcie Orissy Moja rodzicielka pracowała najpierw na Tkackiej, a później na Długiej i do dzisiaj wspomina ten ciągły hałas (okna rzecz jasna nie dało się zamknąć z powodu zaduchu i braku klimatyzacji). Każde wyjście z domu oznacza przpychanie się przez tłumy turystów. Koszmar. Omijam te strony szerokim łukiem, no chyba, że wędruję z aparatem w jednej ręce i starą pocztówką/zdjęciem w drugiej, żeby zobaczyć "jak to kiedyś było"
Przychylę się do głosu, że na "starówce (300 km>>) (300 km>>)" mieszkają masochiści. Kto może wytrzymać ten zgiełk cały rok ???
Dokładnie - to jest główny powód, dla którego, kto tylko może, ucieka ze "starowki" - turyści, dzwony kościelne i ciasnota.
Ale ma to też swoje dobre strony - pozostają ci, których stać na utrzymanie budynków w należytym stanie technicznym i którym na tym zależy, czego nie można powiedzieć o Mieście jako właścicielu części lokali - zawsze jest problem, kiedy Miasto ma się we wspólnocie zrzucić na jakieś remonty :(
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum