Dlaczego pomyliłem ? Rozmawiamy o Oruni to pisze jak jest. Zaniedbane stare kamienice są piękne? Czemu ludzie boją się się w nocy wyjsc na dwór ? Kiedyś to i może była piękna ale zawsze słynęła z patologi.
Dlaczego pomyliłem ? Rozmawiamy o Oruni to pisze jak jest. Zaniedbane stare kamienice są piękne? Czemu ludzie boją się się w nocy wyjsc na dwór ? Kiedyś to i może była piękna ale zawsze słynęła z patologi.
Dlatego, że na tym forum nie zajmujemy się problemami społecznymi. Mim następnym razem wyciągniesz z piwnicy tę swoją bombę, pomyśl chwilę i wyhamuj proszę.
Orunia...? Ciekawa dzielnica. Myślę,że do jej degradacji walnie przyczyniła się polityka władz Gdańska,którzy przesiedlali tam lokatorów eksmitowanych z innych miejsc... Zwróććie uwagę choćby na standard mieszkań o wiele wyższy niż np. we Wrzeszczu na Grażyny czy Lendziona (słynny dom Grassa). Przykład? Toalety w każdym mieszkaniu(Orunia) i na korytarzu(Wrzeszcz). Niestety długoletnie zaniedbania i traktowanie tych stron "po macoszemu" powoduje niszczenie i dewastację wielu ciekawych architektonicznie kamienic. Szkoda!!!
Ktoś kiedyś na tym forum napisał, że Orunia przed wojną miała silne tradycje lewicowe, przez co narodowo-socjalistyczne bojówki się tam nawet nie zapędzały - po prostu bali się Prawda to? A jeśli tak, to prosiłbym o możliwe rozwinięcie Z góry dziękuję..
Orunia była już od poł. 19 wieku dzielnicą robotniczą. W obliczu sytuacji bytowej robotników w tamtych czasach nie jest niczym dziwnym, że była mocno lewicowa. Wystarczy zerknąć na nazwy ulic: grubo przed komuną były tu ulice Marxa, Engelsa i Liebknechta. Do drugiej połowy lat 30 brunatnych było tu bardzo niewielu. Wycieczkę tychże na Orunię opisuje Zwarra w Bówce - zakończyła się na wysokości Zaroślaka. Najstarsza mi znana wyprawa SA na Orunię w jej dzisiejszych granicach odbyła się w ostatnich dniach czerwca 1933 roku. Kilkunastu bojówkarzy siedlickiej SA - Standarte przemaszerowało przez Chełm (dzięki temu przeszli niespostrzeżenie) i rozrabiało w okolicach dzisiejszych ulic Małomiejskiej, Raduńskiej, Nakielskiej i Ptasiej. Rozbijali się ponoć przez jakiś kwadrans, nim nadbiegli spartakiści z właściwej Oruni i ich pogonili.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie tat 30. Wtedy to część komunistów zamknięto, część, przekonana skutecznością poczynań NSDAP na polu socjalnym i zręczną propagandą, przeszła po prostu pod brunatne sztandary.
Witam z samego serca Oruni. Mieszkam tu od dzieciństwa, a jednak wiele jest tu dla mnie tajemnic. Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie może co to za słup? Sfotografowałam go wczoraj na ulicy Gościnnej przy bramie do 'Otelixa".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum