3,5 tyś w zwyż to raczej niewiele. Trochę więcej niż w nowym budownictwie za obwodnicą.
Ceny nowych mieszkań w Sopocie dochodzą do 8tyś a w nowym osiedlu koło klifu w Orłowie jeszcze więcej. STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) (zaraz się pewnie dowiem od któegoś z was, że STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) jest tylko w Warszawie) nie jest tak atrakcyjna jak się wydaje. Hałas, wysokie koszty utrzymania, słaba infrastruktura to minusy mieszkania w prestiżowym miejscu. Zresztą to od początku był ewidętnie głupi pomysł aby odbudowywać Gdańsk jako dzielnicę mieszkalną. Cofnięto tylnie ściny kamienic, łączono wnętrza a wszędzie wpycha się okrutny socrealizm. Przy długiej wogule nie powinno być w naszych czasach żadnych mieszkań moim zdaniem.
_________________ Jestem gupi i wszyscy bardzo mnie rzałują!
Dworzec na pewno nie jest na Starym Mieście. Granicą SM była w najlepszym razie ulica Stadtgraben (w kształcie sprzed 1945 r.). Tereny gdzie leży dworzec, wraz z Nowymi Ogrodami, Górą Gradowa i Biskupią określano jako Aussenwerke.
No kiedyś w jakiejś naszej dyskusji na ten temat ktoś zakwalifikował Dworzec do Starego Miasta. Juz nie pamiętam kto i kiedy, ale skoro tak, to odwołuję ten Dworzec. Zamiast Dworca moze być Cuty -Forum, choć tam to juz chyba drożej, nie widać stałych mieszkańców
3,5 tyś w zwyż to raczej niewiele. Trochę więcej niż w nowym budownictwie za obwodnicą.
Ceny nowych mieszkań w Sopocie dochodzą do 8tyś a w nowym osiedlu koło klifu w Orłowie jeszcze więcej. .
Ja nie mówię o ekstremalnych przypadkach całkiem nowych luksusowych apartamentów. To sa przypadki pojedynczych domów bedących wyjątkiem od reguły. Ja mówię o porównaniu z podobnymi (w standardzie) mieszkaniami, których ceny oscylują wokół 2 tysiecy złotych za metr. Taka jest przeciętyna cena mieszkań w trójmieście, a na Głównym Mieście od 3,5 tys. wzwyż. Czyli z jakichs powodów są te głównomiejskie ciemne, socrealistyczne, niefunkcjonalne, schowane za atrapami, narażone na ciągły hałas i zgiełk, mieszkania uważane za lepsze od słonecznych i cichych mieszkań w modernistycznych blokach albo w kamienicach gdzie indziej.
Otóż twierdzę, że jedynym wytłumaczniem tego masochzmu jest atrakcyjny wygląd Głównego Miasta, czyli bardzo staroswiecka atmosfera tego miejsca. Czyli ludzie wbrew intencjom ambitnych architektów wola domy tradycyjne od eksperymentalnych. A (jak juz wspominałem) miasta sa dla ludzi. Architekci też są dla ludzi. Nie odwrotnie.
Ostatnio zmieniony przez Zoppoter Czw Paź 07, 2004 1:53 pm, w całości zmieniany 2 razy
3,5 tyś w zwyż to raczej niewiele. Trochę więcej niż w nowym budownictwie za obwodnicą.
Ceny nowych mieszkań w Sopocie dochodzą do 8tyś a w nowym osiedlu koło klifu w Orłowie jeszcze więcej. .
Ja nie mówię o ekstremalnych przypadkach całkiem nowych luksusowych apartamentów. To sa przypadki pojedynczych domów bedących wyjątkiem od reguły.
no nie wierzy, kurcze - teraz nie mam czasu, ale wieczorem zrobię chyba zestawienie ofert dostępnych na rynku
Jak to za co ? Za sprzeciwianie się jedynemu słusznemu głosowi Ja Cię popieram i uważam "starowke" za wyjątkowo nieatrakcyjne miejsce do mieszkania (nie mówię, że najgorsze, ale nawet za 2000 za m2 nie chciałbym tam mieszkać). Może ktoś mi wyjaśni co jest takiego atrakcyjnego w mieszkaniu tam ? Wygląd "starych" kamienic ? Prestiż ? Obfitość terenów zielonych i parkingów ? Nowoczesne szkoły dla Twoich dzieci ? "Zapach" historii ? Ilość fajnych, tanich knajpek, gdzie można posiedzieć ze znajomymi przy kawie/piwie/muzyce ? Oprócz prestiżu, który dla mnie osobiście nie ma obsolutnie żadnego znaczenia, nie znajduję żadnych obiektywnych argumentów.
Rozumiem, że może to być atrakcyjne miejsce do mieszkania dla Rzygaczy, ale dlaczego skazywać od razu całą rodzinę na takie "atrakcje" ?
No na szczęście nie ma obowiązku mieszkania ani na Głównym Mieście ani w Gdańsku w ogóle - są inne piękne miasta w okolicy - pozbawione "zapachu historii" który niektórym wyraźnie szkodzi.
No na szczęście nie ma obowiązku mieszkania ani na Głównym Mieście ani w Gdańsku w ogóle - są inne piękne miasta w okolicy - pozbawione "zapachu historii" który niektórym wyraźnie szkodzi.
Chyba ten zapach wpływa na zjadliwość i uszczypliwość niektórych liderów tego forum.
Jak to za co ? Za sprzeciwianie się jedynemu słusznemu głosowi Ja Cię popieram i uważam "starowke" za wyjątkowo nieatrakcyjne miejsce do mieszkania (nie mówię, że najgorsze, ale nawet za 2000 za m2 nie chciałbym tam mieszkać). Może ktoś mi wyjaśni co jest takiego atrakcyjnego w mieszkaniu tam ? Wygląd "starych" kamienic ? Prestiż ? Obfitość terenów zielonych i parkingów ? Nowoczesne szkoły dla Twoich dzieci ? "Zapach" historii ? Ilość fajnych, tanich knajpek, gdzie można posiedzieć ze znajomymi przy kawie/piwie/muzyce ? Oprócz prestiżu, który dla mnie osobiście nie ma obsolutnie żadnego znaczenia, nie znajduję żadnych obiektywnych argumentów.
Rozumiem, że może to być atrakcyjne miejsce do mieszkania dla Rzygaczy, ale dlaczego skazywać od razu całą rodzinę na takie "atrakcje" ?
To pytanie skieruj do tych, którzy płacą te 3,5 tysiąca za metr. Jest na te mieszkania POPYT, więc widocznie właśnie te cechy które Ty wysmiewasz przyciągają wystarczająco dużo innych osób, żeby średnia cena była na takim właśnie poziomie. Nawet jesli kupują to tylko na wynajem, to oznacza, że jest tez POPYT na wynajmowanie tych mieszkań.
Skoro ustaliliśmy, że mieszkania same w sobie są tam do niczego, to widocznie powody sa inne: te, które powyzej wyśmiałeś.
Skoro ustaliliśmy, że mieszkania same w sobie są tam do niczego, to widocznie powody sa inne: te, które powyzej wyśmiałeś.
No właśnie to jest dla mnie fenomenem, którego nie pojmuję.
Właśnie przypomniało mi się, że miałem znajomego, który tak około 5-6 lat temu kupił mieszkanie przy Mariackiej. Z tego co pamiętam, to płacił ok 6000 zł za metr . No i oczywiście lokal do generalnego remontu, ale człowiek miał tyle kasy, że kosztowałoby 20.000 za metr, to pewnie też by było go stać. Dla mnie sumy astronomiczne. On swoją decyzję tłumaczył tym, że od dzieciństwa chciał mieszkać na "Starowce" i to był jedyny argument. Wychodzi na to, że jednak prestiż.
_________________ ...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
Te drogie mieszkania zarówno w nowym budownictwie w sopocie koło monciaka jak i przy długiej czy też na Helu lub w innych prestiżowych miejscach kupiją głównie ludzie dziani w kasę z Warszawy i spędzają tu w nich najwyżej dwa tygodnie w roku.
Ja osobiście przy długiej bym mieszkać nie chciał gdyż są granice hałasu, które da się znieść, ale już przy ogarnej czmunie. Mam tam nawet jedną swoją ulubioną neogotycką kamienicę w której chciałbym mieć pierwsze piętro tylko dla siebie na mieszkanie albo na pracownię.
_________________ Jestem gupi i wszyscy bardzo mnie rzałują!
Skoro ustaliliśmy, że mieszkania same w sobie są tam do niczego, to widocznie powody sa inne: te, które powyzej wyśmiałeś.
Każdy powód jest dobry ;)
Ja osobiście nie chciałabym nie mieć gdzie zaparkować pod domem i żeby mi turyści tabunami chodzili pod oknem, a jacyś uliczni grajkowie dawali kiepskie koncerty przez prawie całą dobę, a z okna nie móc zobaczyć kawałka lasu - ale to kwestia priorytetów. Jesli ktoś stawia na PRESTIŻ i ZAPACH HISTORII... no ba.
Nie dalej jak dziś przed południem wmawiałam jednemu Angolowi, że "Mariacka is THE ONE"
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Aj takie austriackie gadanie, jak sie mieszka na głównym Miescie?
Na Ogarnej mieszka sie ok, tak jak na Piwnej np., Długa letnia pora nie bardzo - zreszta to zalezy od tego kto i co gra oraz spiewa i jak gęsto jest rozmieszczony. I z praktyki to mówie, i jeszcze powiem, że po mieszkaniu w tzw bloku, mieszkanie w kamienicy uważam za manne z nieba. Generalnie poza miesiącami letnimi hałas nie jest uciążliwy na wspomnianych ulicach. Tak w ogóle to nie lubie ogólnie miasta, ale informuję, ze do mieszkania w tym mieście i tej konkretnej kamienicy nikt mnie nie zmuszał.......... A zmienić to może tylko brak grosza na utrzymanie o!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum