Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Samochody na terenie Wolnego Miasta Gdańska i na Pomorzu
Autor Wiadomość
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 8:01 pm   

pawel.45 napisał/a:
Na Twojej fot. przedstawiony jest modelik samochodu

I tutaj
są modeliki tych samochodów w innych wersjach o których wspominasz (trzeba kliknąć Modelle i Schuco).Może proporcje nie takie ale jakiś pogląd można sobie wyrobić. Jeszcze bym takim pojeździł zważywszy moje doświadczenia z maluchami. :D
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 9:20 pm   

rychu40 napisał/a:
... Jeszcze bym takim pojeździł zważywszy moje doświadczenia z maluchami. :D


Prawdopodobnie rozczarowałoby Cię to. Samochód bez mechanizmu różnicowego z dośc szeroko rozstawionymi kołami napędzanymi nie prowadzi się najlepiej. :hihi:
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 12:33 am   

pawel.45 napisał/a:
Prawdopodobnie rozczarowałoby Cię to.

A czy mógłbym prosić o inne dane, szybkość, ile palił. Jeżeli był wykorzystywany do tylu celów to coś w nim musiało być. :wink: Maluch dla wielu dzisiaj jest zaprzeczeniem auta a są masochiści lub maniacy którzy tym jeżdżą. :hihi:
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 3:37 am   

rychu40 napisał/a:
... inne dane, szybkość, ile palił. Jeżeli był wykorzystywany do tylu celów to coś w nim musiało być. :wink: Maluch dla wielu dzisiaj jest zaprzeczeniem auta a są masochiści lub maniacy którzy tym jeżdżą. :hihi:


- masa własna 370-430 kg w zależności od wersji - oczywiście dotyczy to fabrycznie wykonanych samochodów osobowych - były budowane cięższe zabudowy specjalne (np.furgonik), a także lżejsze z nadwoziem np.z wikliny.
- ładownośc 200 kg.
- długośc 2780, szer. 1180, wys. 1600 (limuzyna). rozstaw osi 1920 mm.
- rozstaw kół przednich 1040, zaś tylnych zmniejszony do 910 mm - zrobiono to w celu poprawienia własności jezdnych na zakrętach - ze względu na brak mechanizmu różnicowego - lecz skutek był dośc mierny, zaś dalsze zmniejszanie rozstawu pogorszyłoby statecznośc przy szybkim pokonywaniu zakrętów.
- prędkośc max. 60-64 km/godz. wersje z lekkim nadwoziem przekraczały 80 km/godz.
- średnie zuż. paliwa 5 l/100 km. oczywiście pojazdy z nadw. użytkowym "paliły" więcej.
Auto wyposażone było w 1-cyl. silnik o poj.502 cm3 i mocy 10 KM (7,4 kW). Niekiedy można spotkac podawaną moc 2 PS i pojemnośc 499 cm3 - to dane do celów podatkowych.
Hamulce tylko na tylne koła i silnik umieszczony z tyłu.

Co w nim takiego było - nic, po prostu niska cena, dostępnośc i niewielkie koszty eksploatacji. Konstrukcja i technologia produkcji niezwykle prosta - by nie powiedziec prymitywna, uroda - rzecz gustu.
Kosztował 2-2,5 tys.RM w zależności od wersji i wyposażenia. Wyprodukowano go w ilości prawie 16 tysięcy.
Komfort jazdy - żart, i posiadał tylko 2 miejsca. Możliwości zabudowy bardzo ograniczone ze względu na silnik umieszczony z tyłu.
Były również póżniej próby wykorzystywania pojazdów z tylnym zespołem napędowym do celów bagażowych (VW garbus jako sanitarka i pick-up, a u nas 126p - Bombel). Oba okazały się niepraktyczne.
Tego rodzaju pojazdy mimo wielu swych wad spełniają znacząca rolę w określonych warunkach. Hanomag pozwolił najmniejszym kosztem, przy zużyciu minimalnej ilości deficytowych materiałów - w Niemczech o zrujnowanej gospodarce i spłacających kontrybucje wojenne - na zaspokojenie potrzeb wielu ludzi. To było decydującym czynnikiem powodzenia.
Co do PF 126p - ja bym go tak srogo nie oceniał. To był jednak prawdziwy samochód, a wywodził się wprost z FIATA 500, który "zmotoryzował" społeczeństwo włoskie i jeszcze kawałek Europy. Może na tym skończę - bo coraz mniej w tym dawnogdańskowosci.
Pozdrawiam :co_jest:
 
Hagedorn 
Westpreussen


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 271
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:46 am   

pawel.45 napisał/a:
To meblowóz spedytora z Wrzeszcza p.Bernharda Hagemanna. Firmę przewozową prowadził wraz z dwoma synami Heinzem i Horstem pod adresem Mirchauerweg 7, a mieszkali w domu obok - nr5.


hagemann.jpg
książka telefoniczna z 1942
Plik ściągnięto 14460 raz(y) 26,8 KB

_________________
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 2:10 pm   

pawel.45 napisał/a:
a także lżejsze z nadwoziem np.z wikliny.
- ładowność 200 kg.(...) Co w nim takiego było - nic, po prostu niska cena, dostępność i niewielkie koszty eksploatacji. Konstrukcja i technologia produkcji niezwykle prosta - by nie powiedzieć prymitywna, uroda - rzecz gustu. (...)
Co do PF 126p - ja bym go tak srogo nie oceniał.

Zawsze byłem fanem rzeczy prostych, nawet niewygodnych lecz solidnie zrobionych a uroda tego samochodu całkiem, całkiem (np. z tą wikliną to bomba), gdy porówna się go do rikszy nad morzem. W maluchu ciągnąłem przyczepę 200 kg a tutaj pakuję namiot i jedziemy po wiejskich drogach nad jezioro. :D Dzięki za super opisy. :==
Rzeczywiście powtarza się historia. Niemcy w tych latach miały kryzys, bezrobocie. Fiat 500 zmotoryzował Włochy a epoka Gierka nas przy pomocy Fiacika. I tego maluszka będę wspominał z łezką. :cry:
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7702
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 9:47 am   

Wow! parę miesięcy nie zaglądałem na forum, a jak zajrzałem, to od razu znalazłem fajny wątek.
Dorzucam parę autek których chyba jeszcze nie było:
1. Poczta Polska na nabrzeżu w Nowym Porcie (z książki Fr. Bogackiego "Poczta Polska w Gdańsku, jakość reprodukcji koszmarna)
2. Żuławski samochód pocztowy z albumu o Nowym Stawie
3. i 4. Z tego samego albumu dwa osobowe: jedno zdjęcie datowane 1930, drugie 1922

Poczta polska.jpg
Plik ściągnięto 14390 raz(y) 50,57 KB

Landpostwagen Neuteich.jpg
Plik ściągnięto 14390 raz(y) 54,75 KB

Neuteich auto 1930.jpg
Plik ściągnięto 14390 raz(y) 67,28 KB

Neuteich auto 1922.jpg
Plik ściągnięto 14390 raz(y) 71,83 KB

_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 9:50 am   

Cytat:
Wow! parę miesięcy nie zaglądałem na forum, a jak zajrzałem, to od razu znalazłem fajny wątek.

Noooo!
Mówiłem, że się w końcu "ktoś" pojawi :^^
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 12:52 pm   

To i ja dorzucę. Pierwsze autko wszystkim dobrze znane, tu akurat zaparkowało przed dworcem w Braniewie. Poniżej dwie "DZ"-tki przed dworcem Morskim w Gdyni (mam nadzieję że takowego zdjęcia jeszcze nie było). Samochody na ostatnich dwu zdjęciach zaparkowały przed dworcem głównym w Gdańsku w okresie wojny.

Hannomag braniewo.jpg
Plik ściągnięto 14366 raz(y) 32,97 KB

DZ Dworzec Morski.jpg
Plik ściągnięto 14366 raz(y) 50,44 KB

Samochody dworzec 2.jpg
Plik ściągnięto 14366 raz(y) 30,69 KB

Samochody dworzec 1.jpg
Plik ściągnięto 14366 raz(y) 44,13 KB

_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 2:02 pm   

Też dorzucę jeszcze Forda 1927. Adekwatnie do początkowego pytania o samochody amerykańskie. Nie jest to chyba widok autentycznego samochodu kupionego przez ojca autorki pamiętnika, ale opowieść jest autentyczna. :D
W publikacji "Podaruję wam Będomin", edytor powsadzał kilka ilustracji pasujących do treści.
Niektóre z epoki a niektóre komiczne np. z Batalii Będomińskiej ilustrację z artylerią rosyjską (jedno działo) i konnicą białoruską (z I Batalii 2005) zatytułowano "Ćwiczenia wojenne ułanów polskich" a tekst Modeste Weidendahl dotyczył właśnie ułanów polskich. "Dla nas było to prawie jak jakieś święto, gdy polscy ułani byli u nas w Będominie na kwaterze" str. 34.

ford1927.jpg
Plik ściągnięto 14351 raz(y) 76,1 KB

Ostatnio zmieniony przez rychu40 Sro Sty 23, 2008 2:55 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 2:21 pm   

Korzystając z okazji chciałbym również dowiedzieć coś o tych trójkołowcach. Prawdopodobnie podobny pojazd z plandeką został uwieczniony na jednym ze zdjęć sprzed dworca w Gdańsku.
Jeden z uwiecznionych przed dworcem w Gdyni wehikułów należy do rozlewni napojów Heinricha Wirtha ("Bier Verlag" :hihi: ) który to notabene trafił do Gotenhafen z Oliwy zdjęcia butelek

Trójkołowiec Gdynia 2.jpg
Plik ściągnięto 14341 raz(y) 22,69 KB

Trójkołowiec2.jpg
Plik ściągnięto 14341 raz(y) 16,41 KB

_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 7:44 am   

Wysypało jak grzyby po deszczu. Może to ożywi nieco ruch w temacie. :hurra:
Licząc na aktywnośc innych w rozpoznawaniu pojazdów spróbuję od końca.

feyg napisał/a:
Korzystając z okazji chciałbym również dowiedzieć coś o tych trójkołowcach. Prawdopodobnie podobny pojazd z plandeką został uwieczniony na jednym ze zdjęć sprzed dworca w Gdańsku...


Na obu fot. z Gdyni jest trójkołowiec Tempo z długą (2,5m) i "wysoką" skrzynią ładunkową
tzw. Hochliegende Grossraumpritsche. Wydaje mi się, że to już Model E 400 - czyli prod.od 1936-38r. pojazd z całkowicie metalowym nadwoziem. Oczywiście za wyjątkiem skrzyni ład. - choc i takie były produkowane w mniejszych wersjach.
Jeśli kabina auta miałaby szkielet drewniany, a drzwi i dach poszycie nie blaszane - to byłby to Model D prod.od 1934r. Niestety na tych fot.tego nie rozpoznamy.
Trójkołowiec z Gdańska - jak wnioskuję na podstawie kształtu tarcz kół i szczegółów skrzyni ład. - to również Tempo, lecz wersja z "niską" - czyli obniżoną skrzynią ład. - tzw.
Tiefpritsche Model 200 lub 400 z lit.E lub D - jak wyżej.
Tutaj kabiny i maski silnika prawie nie widac, więc nie mam całkowitej pewności co do marki, lecz skrzynia ład. i tylne błotniki, oraz koła pozwalają mi na takie przypuszczenie.
Od uruchomienia produkcji tych samochodów w 1934r. zastosowano dwusuwowe silniki o poj.skok.198ccm i mocy 6PS (model D, potem E 200)- ładownośc 500kg, lub
-"- 398ccm -"- 12PS w modelu 400 o ładowności 750kg.

Na koniec może ciekawostka - to był najdłużej produkowany samochód na świecie - dłużej niż VW "garbus". Firma Vidal & Sohn - Tempo-Werk na przełomie lat 50 i 60-tych sprzedała licencję, oprzyrządowanie produkcyjne i markę do Indii, gdzie od 1962 do 2000r. pod nazwą Bajaj Tempo Hanseat był produkowany w wielu wersjach nadwoziowych.
Pod koniec lat 70-tych zmieniono mu benzynowy silnik Heinkla na 1-cyl.Diesla o poj.500ccm
i mocy 10PS (7kW). W niewielkich ilościach był jeszcze w latach 90-tych sprzedawany do Niemiec.
Mam nadzieję, że te pare informacji odpowiada na Twoje zapytanie.
Pozdrawiam miłośników dawnogdańskiej motoryzacji. :co_jest:
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 2:46 pm   

pawel.45 napisał/a:
Licząc na aktywnośc innych w rozpoznawaniu pojazdów spróbuję od końca.

To informacje do Forda 1927. Linki do Wikipedii tutaj i tu
Prowadzenie samochodu: Ogólnie rzecz ujmując, za sprawą przekładni planetarnej model T prowadził się w sposób oryginalny, lecz jednocześnie bardzo prosty. Posiadał trzy pedały, w tym środkowy nieco wysunięty w stronę kierowcy. Lewy odpowiadał za jazdę do przodu, środkowy za jazdę do tyłu a prawy uruchamiał hamulec zasadniczy. Dalej sprawa nieco się komplikuje. Przed uruchomieniem należało zaciągnąć hamulec pomocniczy, co powodowało wciśnięcie lewego pedału do połowy z jednoczesnym wysprzęgleniem. Wciskając go do oporu załączany był pierwszy bieg a puszczając pedał zupełnie, drugi bieg. Szybkość regulowało się manetką przy kole kierownicy. Podczas jazdy do przodu, wciśnięcie środkowego pedału (jazda do tyłu) powodowało hamowanie pojazdu i dopiero po zatrzymaniu samochód kontynuował jazdę do tyłu. W drugą stronę sytuacja wyglądała analogicznie.System ten sprawdzał się znakomicie, gdy auto się zakopało lub ugrzęzło. Wciskając na przemian pedały lewy i środkowy można było rozbujać auto i łatwo "wyjechać z opresji".
Samochód doskonały na wiejskie bezdroża. Biorąc pod uwagę zakręty to po około godzinie do dwóch Walter Dahlweid z córką Modestą pokonywali drogę z Będomina do Gdańska. :)
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7702
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 12:25 am   

Widzę, że podczas mojej nieobecności na forum pojawiły się nowe obyczaje :evil: :evil: :evil:
Czy mógłbym jednak mimo wszystko zapytać, czym (i komu?) naraził się mój poprzedni wpis, że został usunięty?
pewnie tym, że był merytorycznie związany z tematem wątku (i forum), w odróżnieniu od postów o fiatach 126p, które jakoś nie rażą nikogo z PT moderatorów :evil: :evil: :evil:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 12:34 am   

Trafił tu winowajca sam się przyznał :wink:
A tak na poważnie uważam, że po przeniesieniu posta/postów przez moderatora powinien on w wątku pierwotnym umieścić link do wątku do którego dany post/posty trafiły.
_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk