Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Żuławy okiem badaczy terenowych...
Autor Wiadomość
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 9:40 pm   

AnWe napisał/a:
bo po kilku dniach od naszego przyjazdu część studentów padła na zatrucie / wirus nie wiaodmo co to było. W każdym bądź razie leciało góra i dołem, gorączka, dreszcze itp. w reszcie ekipy blady strach, profilaktycznie zapodałam swojej grupie węgle i inne takie na powstrzymanie różnych atrakcji. (...) cdn

A muzealnicy też padli na tą "chorobę". :| Zawsze są atrakcje przy korzystaniu z wiejskiej knajpy. W Brzeźnie Szlacheckim niektórym uczestnikom ekspedycji etnograficznej po obiadkach się co nieco rozluźniało. Zostało to nawet poetycko ujęte w piosence o ekspedycji odśpiewanej na koniec przy ognisku. Opowiadania są super. Proszę o cd.
 
AnWe 

Dołączyła: 24 Sie 2008
Posty: 218
Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 9:47 pm   

dementuję!!!! :co_jest:
padli na wirusa, co se go przywieźli (nie chciałam dzielić studentów, ale padła grupa cieszyńska :mrgreen: poznańska dała radę - poza incydentem u informatorki)
knajpa była świetna i obiady też!
poza tym lekarz z pogotowia powiedział, ze przy zmianie flory bakteryjnej nalezy spożywac, widocznie u części spożycie było zbyt małe. W celach profilaktycznych ratowaliśmy się potem wódką z pieprzem :mrgreen:
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 9:52 pm   

AnWe napisał/a:
W celach profilaktycznych ratowaliśmy się potem wódką z pieprzem :mrgreen:

Zawsze stosowałem profilaktykę. Była to Żytnia. I jeszcze rozweselała. :D
 
wania 

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 27
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 12:04 am   

Kolejna przygoda spotkala nas w Sztutowie. Jedziemy droga od strony Łaszki, a po lewej stronie obiecujaco wygladajacy dom. No to wchodzimy, juz od wejscia zastanawiajace bylo to ze bardzo trudno bylo dojsc do domu, wszystko wokol zarosniete, zadnej sciezki ale jakos przedarlismy sie. Dom zaniedbany ale coz i tak bywa. Podchodze do ganku i pukam, przy okazji zagladajac przez szybke do srodka. W srodku ogromny nielad, walajace sie kartony, puszki po piwie, zaczalem podejrzewac ze dom jest poprostu opuszczony i co najwyzej sluzy za miejsce miejscowych libacji. Juz odwracam sie z zamiarem opuszczenia terenu, kiedy drzwi otwieraja sie. W drzwiach pojawil sie mocno zaniedbany mieszkaniec domu, wlaczylem swoja studencka nawijke o badanich i bylem przekonany ze Pan nie bedzie zainteresowany rozmowa. Pan jednak bez zadnej dyskusji zgodzil sie na rozmowe, nie robil problemow z nagrywaniem, zaprosil nas na ganek. I tu zaczyna sie niestety malo przyjemna czesc przygody, w mieszkaniu panowal ogromny smrod, trudny do zniesienia, ale skoro zaczelismy no to trzeba dzielnie zniesc niewygody. Pan ogolnie byl bardzo sympatyczny, wyniosl z domu krzesla z ktorych grzecznie zrezygnowalismy ze wzgledu na ich stan, wiec wywiad prowadzilismy w pozycji stojacej. Wywiad wmiare normalnie szedl, ale zapach byl coraz bardziej irytujacy, w pewnym momencie myslalem juz tylko o tym aby stamtad wyjsc. Po skonczeniu wywiadu nie mialem nawet ochoty bawic sie w fotografa, proponowac zdjecia tylko w trybie pilnym opuscilem ganek zeby odetchnac. Zapach towarzyszyl mi az do Katow Rybackich, ulotnil sie wraz z morska bryza na plazy ;) Z ciekawostek Pan twierdzil iz posiada wyksztalcenie wyzsze, zreszta nawet sposob w jaki sie wypowiadal zdawal sie potwierdzac to. Takze poza przyjemnymi rozmowami, gdzie az nie chce sie wychodzic od informatora bywaja i trudniejsze sytuacje.
 
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 12:24 am   

wania napisał/a:
tu zaczyna sie niestety malo przyjemna czesc przygody, w mieszkaniu panowal ogromny smrod, trudny do zniesienia, ale skoro zaczelismy no to trzeba dzielnie zniesc niewygody.

Wbrew wyobrażeniom o świeżym wiejskim powietrzu wiele chałup we wsi jest szczelnie zamknięta w lecie z powodu p..... much. Był nawet taki refren piosenki z dodatkiem komarów bardzo dawno w zeszłym wieku na jakimś festiwalu studenckim. I niestety w chałupach zaduch i trzeba to dzielnie znosić. Ale chrzest był i brawo. Wania jesteś rasowym etnografem. :hihi:
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3893
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 12:34 am   

wania napisał/a:
Pan twierdzil iz posiada wyksztalcenie wyzsze, zreszta nawet sposob w jaki sie wypowiadal zdawal sie potwierdzac to.

Ech, młodość. :wink: W sumie fajna lekcja ze stereotypem w tytule. :D
_________________
Poldergeist
 
wania 

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 27
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 12:37 am   

gdyby to byl zaduch to byloby pol biedy, to niestety byly smieci ktore walaly sie na ganku a z tego co zobaczylem przez drzwi rowniez w mieszkaniu ;) no ale co nas nie zabije to nas wzmocni :D
 
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 8:57 am   

AnWe napisał/a:
padli na wirusa, co se go przywieźli

Przynajmniej wiadomo kto go w tym roku przywiózł, bo chorowała połowa
ludności wokół , zamieszkałych i przybyłych! :hiihihi:
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7706
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 9:30 am   

Trochę offtop, ale mam pytanie do Wani, gdzie ustrzeliłeś ten wóz strażacki?
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
wania 

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 27
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 10:18 am   

Pod remiza w Ostaszewie ;)
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7706
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 11:29 am   

Dzięki :==
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
wania 

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 27
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 3:02 pm   

kwestionariusz Postawy mieszkańców i identyfikacja z miejscem zamieszkania, pytanie o znajomosc herbu zulaw, informatorka z nowego dworu odpowiada w ten sposob:

O jezu, ten facet z łopatą. Obrzydliwy. To jest w ogóle budowniczy wałów żuławskich, ale przypomina takiego bezrobotnego z łopatą.

:OO :OO [/i]
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3893
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 8:02 pm   

wania napisał/a:
O jezu, ten facet z łopatą. Obrzydliwy. To jest w ogóle budowniczy wałów żuławskich, ale przypomina takiego bezrobotnego z łopatą.

A już myślałem, że o nas zapomnieliście. :wink:

Obecnym herbem Powiatu Nowodworskiego pieczętowała się Komuna Wielkich Żuław. Organizacja skupiała większość miejscowości Komturii Malborskiej a powołana została w celu współpracy na rzecz zachowania i naprawy wałów. O randze Stowarzyszenia Wałowego świadczyć może przywilej pieczętowania dokumentów zielonym woskiem, zastrzeżonym dla Wielkiego Mistrza.
Wizerunek umieszczony na pieczęci przejął z czasem Okręg Wielkich Żuław. To tak na marginesie tylko. :wink:

Kreis Gr.Werder.jpg
Plik ściągnięto 11206 raz(y) 64,62 KB

Sparkasse.jpg
Plik ściągnięto 11206 raz(y) 43,82 KB

_________________
Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Sro Wrz 24, 2008 10:21 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 8:49 pm   

wania napisał/a:
O jezu, ten facet z łopatą. Obrzydliwy.


A co, może to nieprawda? :hihi:
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
wania 

Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 27
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 9:10 am   

Dostojny Wieśniak napisał/a:
wania napisał/a:
O jezu, ten facet z łopatą. Obrzydliwy. To jest w ogóle budowniczy wałów żuławskich, ale przypomina takiego bezrobotnego z łopatą.

A już myślałem, że o nas zapomnieliście. :wink:


Trudno byloby zapomniec jak codziennie siadam do zebranych materialow ;) Sam pobyt w terenie, rozmowy z zulawiakami byl rewelacyjna przygoda, niestety przepisywanie tegoz materialu to jest mordega ;) no ale walczymy ;)

ruda napisał/a:
A co, może to nieprawda?


Ja tam nic do faceta z lopata nie mam ;) Przynajmniej nietypowy jest a nie jacys swieci czy bramy zamkow jak wiekszosc herbow ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk