Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: danziger
Pon Paź 24, 2011 11:19 pm
Kolejne zboczenie kulinarne na FDG
Autor Wiadomość
Voit 

Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 138
Wysłany: Sro Paź 12, 2011 9:35 pm   

Marek Z napisał/a:
Gluty, to dla mnie kożuchy w zagotowanym mleku, tego nie da się przełknąć. Fuuj.. :II


...Jeśli chodzi o kożuchy na mleku to zgadzam się w całej rozciągłości tematu.
Nienawidzę!

:hmm:

Ale kożuchy na kakao... Mmmmm... Pycha!
 
Dohler
Corvus

Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 97
Wysłany: Sro Paź 12, 2011 10:18 pm   

Zapomnieliście o jajecznicy na rydzach, to jest dopiero pychota!
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sro Paź 12, 2011 10:48 pm   

Dohler napisał/a:
Zapomnieliście o jajecznicy na rydzach, to jest dopiero pychota!

Niestety, nigdy nie jadłem
Ech... W ogóle nie mam szczęścia do rydzów. O ile pamiętam, to jszcze nigdy żadnego nie znalazłem. Chyba jedyne jakie jadłem, to z mrożonki... :II
_________________
da, da, da...
 
 
Hochstriess 
von Hochstriess

Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 834
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 2:54 pm   

Eeeeeno glut to glut a kozuch to kożuch! Ale i tak ohyzda ;-)
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 7:39 pm   

co prawda zdjęciem zupy nie dysponuję, ale w tak smakowitym wątku mogę zaprezentować zdjęcia dzisiejszego obiadu :) Z reguły są tam również pieczarki, ale dziś mi się nie chciało z nimi bawić :)
 
Sbigneus 
wiarus


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 249
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 7:44 pm   

Orka męża dzieło bardziej treściwe :zrowko:
_________________
Pości i pości.Nawet jak nie ma postu.
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 7:51 pm   

Sbigneus napisał/a:
męża dzieło bardziej treściwe


To prawda, nie żałował sobie składników :) Układał to samo w kilku warstwach -szynka, cebula, salami, ser, szynka, cebula, salami, ser :haha:
Za to Weronika stwierdziła, że szynki nie lubi :) i zrobiła swoją z ...parówką... (pst, nie powinnam się przyznawać, że latorośl jada takie świństwa)
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 10:00 pm   

Orka napisał/a:
mogę zaprezentować zdjęcia dzisiejszego obiadu

Miałem zamiaru już nic nie jeść, ale jakoś dziwnym trafem poczułem mocne ssanie w żołądku...
Po co ja na to patrzyłem :rozpacz:

Orka napisał/a:
dziś mi się nie chciało z nimi bawić :)

Iiii tam. Płuczesz i kroisz - niespecjalnie to skomplikowane. Zabawa w obieranie to faktycznie strata czasu.
_________________
da, da, da...
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 10:03 pm   

Orka napisał/a:
(pst, nie powinnam się przyznawać, że latorośl jada takie świństwa)

Oj tam, oj tam. Zaraz świństwa. Każdemu się zdarzy zjeść parówkę. :foch:
Ale fakt, że do pizzy to tak średnio pasuje :hihi:
_________________
da, da, da...
 
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 10:29 pm   

danziger napisał/a:

Ale fakt, że do pizzy to tak średnio pasuje :hihi:


Wiesz jak to jest z dorastającą młodszą młodzieżą-we wszystkim musi mieć własne zdanie, a argumenty rodziców ma za nic :II
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 10:53 pm   

danziger napisał/a:

Iiii tam. Płuczesz i kroisz - niespecjalnie to skomplikowane


Ja nie rzucam surowych bezpośrednio na pizzę, jeszcze je najpierw podduszam na patelni. No i dziś mi się nie chciało :)
 
Voit 

Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 138
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 11:27 pm   

...Zainspirowany tymi widokami wrąbałem talerz mozarelli z pomidorem, świeżą bazylią, oliwą i odrobiną octu balsamicznego z Modeny...
8))
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3893
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 11:38 pm   

Orka napisał/a:
Układał to samo w kilku warstwach -szynka, cebula, salami, ser, szynka, cebula, salami, ser
Ale wypas. :wink: To nie dusicie cebuli wcześniej? 8O
_________________
Poldergeist
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 11:41 pm   

Dostojny Wieśniak napisał/a:
To nie dusicie cebuli wcześniej?


Nie :) i kroję w cieniutkie piórka, nie w kostkę.
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3893
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 11:55 pm   

To ja się troszkę bardziej bawię tym. :wink: Właśnie na jutro miałem sos upichcić ale mi się mięsko wściekło, więc pewnie na jutro przełożę te ćwiczenia. W sumie dobrze, bo podpieram się nosem. :)
No i jak na wieś przystało, sami chleb pieczemy. :D
_________________
Poldergeist
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk