|
Dawny Gdańsk
|
|
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Wrzeszcz - ulica Poprzeczna?
Tołdi - Sro Gru 22, 2004 1:23 pm Temat postu: Wrzeszcz - ulica Poprzeczna? Witam,
jestm nowa tutaj
i to mój pierwszy post
zacznę brzydko, bo od razu od pytania:
- Gdzie mogę znaleźć informacje o kamienicy przy ulicy poprzecznej we Wrzeszczu?
podobno przed wojną mieścił się tam dom dla osób niewidomych
zauważyłam, że wśród napisów jest fotografia zamazanej tablicy z tego budynku.
będę wdzieczna za wskazówki
pumeks - Sro Gru 22, 2004 3:04 pm Temat postu: Re: Wrzeszcz - ulica Poprzeczna?
Tołdi napisał/a: | :- Gdzie mogę znaleźć informacje o kamienicy przy ulicy poprzecznej we Wrzeszczu? |
Najlepszą metodą byłoby dotarcie do jednej z ksiąg adresowych miasta Gdańska. Wydawnictwo takie było publikowane dość regularnie w okresie międzywojennym, potem ze względu na wojnę regularność się popsuła, tak że ostatnia księga wyszła w 1942 r., a poprzednia w 1939 r. W księdze odszukaj Loeschinweg - tak nazywała się ulica Poprzeczna - i tam powinno byc napisane, jakie osoby bądź instytucje mieszkały pod tym adresem.
Corzano - Sro Gru 22, 2004 3:19 pm Temat postu: Re: Wrzeszcz - ulica Poprzeczna?
pumeks napisał/a: | Najlepszą metodą byłoby dotarcie do jednej z ksiąg adresowych miasta Gdańska. |
Masz doświadczenia w takich poszukiwaniach? Mieszkam w Brzeźnie w domu z bodajże 1898 roku. Czy mogą być w takich ksiągach zapiski o jego mieszkańcach? Czy od początku, czy też dopiero od 1914?
pumeks - Sro Gru 22, 2004 3:29 pm
Zależy co rozumiesz przez doświadczenie. Parę razy do tych ksiąg zagladałem i zapewniam, że jest tam sporo informacji. Dlaczego miałyby być "tylko od 1914 roku"? księgi adresowe wydawano na pewno już w XIX wieku.
Corzano - Sro Gru 22, 2004 3:38 pm
Może i od XIX wieku, ale w Gdańsku. W takiej wiosce jak Brzeźno (przyłączonej do Gdańska właśnie w 14 roku) też?
Gdzie takich ksiąg szukać i czy kazdy ma do nich dostęp? Jak to wygląda w praktyce?
Grün - Sro Gru 22, 2004 3:43 pm
Takich ksiąg można szukać w PANie, albo w Archiwum tuż obok. W tym drugim mają rok po roku od, o ile pamiętam, roku 1923.
Corzano - Sro Gru 22, 2004 3:53 pm
Grün napisał/a: | Takich ksiąg można szukać w PANie, albo w Archiwum tuż obok. W tym drugim mają rok po roku od, o ile pamiętam, roku 1923. |
Tzn, tu: http://www.bgpan.gda.pl/ i tu: http://www.ap.gdansk.pl/ , tak?
Grün - Sro Gru 22, 2004 4:30 pm
Właśnie tam, z tym że raczej w analogowej części
Tołdi - Czw Gru 23, 2004 9:21 am Temat postu: Re: Wrzeszcz - ulica Poprzeczna?
pumeks napisał/a: |
Najlepszą metodą byłoby dotarcie do jednej z ksiąg adresowych miasta Gdańska. Wydawnictwo takie było publikowane dość regularnie w okresie międzywojennym, potem ze względu na wojnę regularność się popsuła, tak że ostatnia księga wyszła w 1942 r., a poprzednia w 1939 r. W księdze odszukaj Loeschinweg - tak nazywała się ulica Poprzeczna - i tam powinno byc napisane, jakie osoby bądź instytucje mieszkały pod tym adresem. |
Dziekuję za odpowiedż.
Tak zrobię.
Domyślam się że są to informacje jawne i osoba "z ulicy" może się z nimi zapoznać?
Dzieki za nazwę ulicy.
Czy to bezpośrednie tłumaczenie? (nie znam niemieckiego niestety)
Tołdi - Czw Gru 23, 2004 9:29 am
Corzano napisał/a: | Może i od XIX wieku, ale w Gdańsku. W takiej wiosce jak Brzeźno (przyłączonej do Gdańska właśnie w 14 roku) też?
Gdzie takich ksiąg szukać i czy kazdy ma do nich dostęp? Jak to wygląda w praktyce? |
Jako "stara" mieszkanka Brzeźna wiem, że przed 1914r tereny Brzeźna należały do Opactwa Cystersów. Być może w Katedrze Oliwskiej zachowały się jakieś dokumenty.
Kilka co znakomitszych budynkjów opisuje Waldemar Nocny - ale to pewnie doskonale wiesz.
a o który budynek chodzi?
jeśli to nie tajemnica (templaruiszy) ?
Grün - Czw Gru 23, 2004 9:36 am
Nieee, Matthias Gotthilf Loeschin (1790-1868) był pedagogiem, rajcą i honorowym obywatelem Miasta.
Zoppoter - Czw Gru 23, 2004 9:39 am
Grün napisał/a: | Nieee, Matthias Gotthilf Loeschin (1790-1868) był pedagogiem, rajcą i honorowym obywatelem Miasta. |
No to jak honorowym to na pewno nie poprzecznym.
Grün - Czw Gru 23, 2004 9:48 am
Oj może stawał czasem w poprzek...
Zoppoter - Czw Gru 23, 2004 9:55 am
Grün napisał/a: | Oj może stawał czasem w poprzek... |
... tej ulicy we Wrzeszczu...
Corzano - Czw Gru 23, 2004 12:21 pm
Tołdi napisał/a: | Jako "stara" mieszkanka Brzeźna wiem, że przed 1914r tereny Brzeźna należały do Opactwa Cystersów. |
Chyba nie do końca tak było. Po drodze była jeszcze Amt Oliva, Wolne Miasto...
Cytat: | Kilka co znakomitszych budynkjów opisuje Waldemar Nocny - ale to pewnie doskonale wiesz. |
Opisuje bardzo mało, ale dobre i to.
Cytat: | a o który budynek chodzi? |
Chodzi mi wszystkie bydynki z przełomu wieków na Jungstraße (Młodzieży Polskiej ex. Janka Krasickiego). Nie było ich wtedy wiele.
Btw. czy są mapy Brzeźna z tego okresu zawierające numerację budynków?
Grün - Czw Gru 23, 2004 12:25 pm
Nie myl Wolnego Miasta państwa z Miastem jako obszarem administracyjnym.
Tołdi - Czw Gru 23, 2004 12:49 pm Temat postu: z innej beczki O!
ktoś mnie rozpoznał i wkleił moją podobiznę!
czary jakieś?
teraz wszyscy będą widzieli jak chodzi Tołdi po Wrzeszczu i że myśli że obywatel Matthias Gotthilf Loeschin to znaczy Śledź Gofr Poprzeczny
no niestety przyznaję sie jestem lajkonikiem
Corzano - Czw Gru 23, 2004 1:07 pm
Grün napisał/a: | Nie myl Wolnego Miasta państwa z Miastem jako obszarem administracyjnym. |
OK, ale z tego co wiem, to Brzeźno przestało być własnością opactwa wraz z rozbiorami. Mylę się?
rispetto - Czw Gru 23, 2004 3:20 pm
Corzano napisał/a: | Grün napisał/a: | Nie myl Wolnego Miasta państwa z Miastem jako obszarem administracyjnym. |
OK, ale z tego co wiem, to Brzeźno przestało być własnością opactwa wraz z rozbiorami. Mylę się? |
Corzano, a przy jakiej ulicy mieszkasz, jeśli można się spytać ? Szukam "starych" mieszkańców Brzeźna z okolic ul. Korzeniowskiego i Orlej, a szczególnie fotografii z tamtych okolic.
Corzano - Czw Gru 23, 2004 3:28 pm
Ja mieszkam, jak wspominałem, przy Młodzieży Polskiej. Jak starych mieszkańców szukasz. Mój dziadek mieszkał na tej ulicy od 45, ojciec prawie całe życie, ja ponad 20 lat (bez ciągłości - miałem przerwę na Siedlce i Orunię Grn.).
pumeks - Czw Gru 23, 2004 3:31 pm
Grün napisał/a: | Nieee, Matthias Gotthilf Loeschin (1790-1868) był pedagogiem, rajcą i honorowym obywatelem Miasta. |
Przede wszystkim był historykiem i autorem kilku cennych opracowań, m.in. "Historii Gdańska" i wykazów gdańskich burmistrzów od czasów krzyżackich.
Corzano napisał/a: | OK, ale z tego co wiem, to Brzeźno przestało być własnością opactwa wraz z rozbiorami. Mylę się? | Powiedziałbym raczej że upraszczasz sprawę. Własnością cystersów była osada rybacka, a późniejsze Brzeźno - kąpielisko i dzielnica Gdańska powstało obok tej dawnej osady.
Co do Twojego pytania, to faktycznie, moje doświadczenie z księgami adresowymi nie sięga tak daleko, by wiedzieć czy Brzeźno było ujmowane w spisach mieszkańców przed 1914 r. Ale wydaje mi się, że tak. Nocny nic na ten temat przypadkiem nie pisze?
Corzano - Czw Gru 23, 2004 3:40 pm
pumeks napisał/a: | Powiedziałbym raczej że upraszczasz sprawę. Własnością cystersów była osada rybacka, a późniejsze Brzeźno - kąpielisko i dzielnica Gdańska powstało obok tej dawnej osady. | Masz rację, ale chodzi mi o to, że w czasach gdy powstawało kąpielisko (a tym bardziej dzielnica Gdańska), Brzeźno nie było już własnością kościelną.
Nie mam w tej chwili dostępu do źródeł, ale np. na stronie http://www.gdansk.pl/gdan...nostk/jm303.htm jest mowa: "Dobra klasztorne (do 1772); Zarząd dóbr Oliwa (Amt Oliva)(1773); Wolne Miasto Gdańsk (1807); Zarząd dóbr Mosty (1814); gmina wiejska, okręg urzędowy Zaspa (1877); miasto Gdańsk (1914)."
Czy można wyodrębnić ten wątek? Chyba trochę zeszliśmy z tematu.
knovak - Czw Gru 23, 2004 3:51 pm
Jejku, coraz więcej forumowiczów związanych z Brzeźnem
Witajcie, pozdrawiam z Mazurskiej, 2 kroki od Orlej
rispetto - Czw Gru 23, 2004 3:53 pm
Corzano napisał/a: | Ja mieszkam, jak wspominałem, przy Młodzieży Polskiej. Jak starych mieszkańców szukasz. Mój dziadek mieszkał na tej ulicy od 45, ojciec prawie całe życie, ja ponad 20 lat (bez ciągłości - miałem przerwę na Siedlce i Orunię Grn.). |
A czy mógłbym poprosić Ciebie o podpytanie dziadka o dwa nazwiska ? Jedno to Rosalewski, ew. Rosert, a drugie .... kurcze, zapomniałem. Prosił mnie jeden taki Danziger o pogrzebanie w przeszłości i po trosze przekazuję jego prośbę. Po świętach dowiem się to drugie nazwisko i Ci podeślę. Obydwie rodziny mieszkały tam prawie do końca 1945.
A znasz może właścicieli galeryjki sztuki na rogu ul. Północnej ? Odnalazłem dawnych mieszkańców tego domu, ale ci nowi jakoś nie byli skorzy rozmawiać o domu i jego przeszłości "Po co nam tu Niemcy? Niech siedzą u siebie"
Grün - Czw Gru 23, 2004 4:04 pm
Normalnie Brzeźniaki A pamiętacie te piękne czasy walnych bitew przy wiadukcie?
Corzano - Czw Gru 23, 2004 4:10 pm
rispetto napisał/a: | A czy mógłbym poprosić Ciebie o podpytanie dziadka o dwa nazwiska? |
Będzie cieżko, bo już nie żyje od paru lat.
rispetto napisał/a: | A znasz może właścicieli galeryjki sztuki na rogu ul. Północnej? |
Z widzenia. Nie utrzymujemy kontaktów towarzyskich.
rispetto napisał/a: | Odnalazłem dawnych mieszkańców tego domu, ale ci nowi jakoś nie byli skorzy rozmawiać o domu i jego przeszłości "Po co nam tu Niemcy? Niech siedzą u siebie" | Sąsiad, który też w Brzeźnie mieszka trochę lat opowiadał, że do nas też kiedyś przyjechał syn dawnego właściciela domu. Ot, taka podróż sentymentalna.
rispetto - Czw Gru 23, 2004 4:16 pm
Corzano napisał/a: | rispetto napisał/a: | A czy mógłbym poprosić Ciebie o podpytanie dziadka o dwa nazwiska? |
Będzie cieżko, bo już nie żyje od paru lat.
rispetto napisał/a: | A znasz może właścicieli galeryjki sztuki na rogu ul. Północnej? |
Z widzenia. Nie utrzymujemy kontaktów towarzyskich.
rispetto napisał/a: | Odnalazłem dawnych mieszkańców tego domu, ale ci nowi jakoś nie byli skorzy rozmawiać o domu i jego przeszłości "Po co nam tu Niemcy? Niech siedzą u siebie" | Sąsiad, który też w Brzeźnie mieszka trochę lat opowiadał, że do nas też kiedyś przyjechał syn dawnego właściciela domu. Ot, taka podróż sentymentalna. |
Ci z galeryjki to prawie chcieli ich kijami gonić Nawet jak fotki z daleka robiłem, to stali cały czas w oknie i obserwowali
Jak kiedyś mieszkałem na Przymorzu (wtedy to nazywało się Oliwa), to też odwiedzili nas poprzedni właściciele i miałem nadzieję, że powiedzą o jakichś skarbach zakopanych w ogródku, ale nic takiego się nie zdarzyło. Za to babcia opowiadała mi, jak jej sąsiedzi we Wrzeszczu wykopali z ziemi całą zastawę porcelanową !!! Tylko, że oni mieli pewny cynk
Corzano - Czw Gru 23, 2004 4:16 pm
Grün napisał/a: | Normalnie Brzeźniaki A pamiętacie te piękne czasy walnych bitew przy wiadukcie? |
Ja nie mogłem brać w nich udziału - jestem dzieckiem sojuszu Brzeźna z Nowym Portem.
Grün - Czw Gru 23, 2004 4:39 pm
Okropne musiałeś cierpieć na rozdarcie patriotyczne
Pietrucha - Pią Gru 24, 2004 10:00 pm
Cytat: | Ci z galeryjki to prawie chcieli ich kijami gonić Nawet jak fotki z daleka robiłem, to stali cały czas w oknie i obserwowali |
To jak zorganizujemy wycieczke do Brzeźna to porządnie ich ofotografujemy
Pietrucha - Pią Gru 24, 2004 10:06 pm
i weźmiemy ze sąbą niemeickie chorągiewki
|
|