Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - taki sobie obrazek

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 12:53 pm
Temat postu: taki sobie obrazek
Jak myślicie, który to rok?
Grün - Pią Sie 13, 2004 12:53 pm

1999
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 12:54 pm

Grün napisał/a:
1999


O, a dlaczego akurat 1999?

Grün - Pią Sie 13, 2004 12:55 pm

no pytasz to odpowiadam, nie?
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 12:56 pm

Grün napisał/a:
no pytasz to odpowiadam, nie?


Aha. No więc to nie jest 1999.

Marcin - Pią Sie 13, 2004 1:04 pm

2002?
Mikołaj - Pią Sie 13, 2004 1:08 pm

a to jakaś różnica, że głupio zapytam?
Grün - Pią Sie 13, 2004 1:10 pm

a w ogóle na zdjęciu jest parowóz, a nie rok
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 1:16 pm

Grün napisał/a:
a w ogóle na zdjęciu jest parowóz, a nie rok


A owszem. Jednakowoż skojarzenie parowozu samotnie manewrującego po stacji z rokiem 1999 albo nawet 2002 jest dosyć zaskakujące...

No to inaczej: w którym roku ten parowóż mógł tam sapać i dymić...?

Grün - Pią Sie 13, 2004 1:17 pm

aaaaaaaa, to trzeba tak było od razu!
w 2003!

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 1:21 pm

Grün napisał/a:
aaaaaaaa, to trzeba tak było od razu!
w 2003!


Jo jo, moze w 2010....

Grün - Pią Sie 13, 2004 1:24 pm

No wiesz... przy stanie taboru polskiej kolei, to to jest akurat całkiem prawdopodobne :)
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 1:31 pm

Grün napisał/a:
No wiesz... przy stanie taboru polskiej kolei, to to jest akurat całkiem prawdopodobne :)


Własnie z tego względu to niemozliwe... Ten parowóz nie przetrwałby tyle czasu pod zarządem polakich kolei w stanie nadającym się do uzytku.

Grün - Pią Sie 13, 2004 1:37 pm

nie bierzesz pod uwagę podstawowego czynnika... CUDU :)
Petelka - Pią Sie 13, 2004 1:50 pm

Oj, stare musi być: wagony SKM żółto-niebieskie, niepomalowane kolorowymi grafitti... :wink:
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 1:53 pm

Petelka napisał/a:
Oj, stare musi być: wagony SKM żółto-niebieskie, niepomalowane kolorowymi grafitti... :wink:


W dobrym kierunku rozumujesz :hihi: . Szkoda, ze to forum nie puszcza zbyt duzych zdjęć, mam je w większym formacie, gdzie widać wyraźnie jeszcze coś apropo tych wagonów... Ale i w tym małym zdjęciu da sie to dostrzec.

pumeks - Pią Sie 13, 2004 2:17 pm

Zoppoter napisał/a:
Ale i w tym małym zdjęciu da sie to dostrzec.

A czy to nie są stare "berlińskie" wagoniki na 800V?

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 2:20 pm

pumeks napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Ale i w tym małym zdjęciu da sie to dostrzec.

A czy to nie są stare "berlińskie" wagoniki na 800V?


No no no no (to nie było po angielsku, ani po francusku ani po włosku). :lol:

Mikołaj - Pią Sie 13, 2004 2:29 pm

eee... zólto- niebieskie?? one były pomarańczowe!
Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 2:33 pm

Mikołaj napisał/a:
eee... zólto- niebieskie?? one były pomarańczowe!


Miko, lepiej skasuj teo posta... :haha:

Mikołaj - Pią Sie 13, 2004 2:52 pm

upewnię się - chodzi o te bez pełnych ścianek przy wejściach, prawda? no jak nie były pomarańczowe, Zoppoter, nie zakłamuj mi wspomnień z dzieciństwa
seestrasse - Pią Sie 13, 2004 2:57 pm

Mikołaj napisał/a:
upewnię się - chodzi o te bez pełnych ścianek przy wejściach, prawda? no jak nie były pomarańczowe, Zoppoter, nie zakłamuj mi wspomnień z dzieciństwa


obawiam sie, ze Twoje, Mikolaju, dziecinstwo to moja, ehm, baaardzo wczesna mlodosc... ja tez doskonale pamietam pomaranczaki "bez scianek" (byli ich mniej niz "modraków", uwazalam je za cós lepsiejszego), ale one nic wspólnego nigdy nia mialy z wagonami berlinskimi... te pamieta mój maz - tak przynajmniej twierdzi, dodajac do tego wspomnienia przesiadkowych peronów w Gdyni Stoczni

pumeks - Pią Sie 13, 2004 2:58 pm

Mikołaj napisał/a:
upewnię się - chodzi o te bez pełnych ścianek przy wejściach, prawda? no jak nie były pomarańczowe, Zoppoter, nie zakłamuj mi wspomnień z dzieciństwa

Mikołaj, ty chyba nie możesz pamiętać tych starych, one zniknęły raczej przed 1978 r. :wink: Ale były żółto-niebieskie, tak samo jak składy EN-57 na 3000V, którymi je zastąpiono...

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:02 pm

No dobra, nie chcecie sie bawić to Wam powiem. Dokładnego roku okreslić sie nie da (chyba), ale:

1. Zdjęcie jest kolorowe (raczej rzadkość przed 1971-72)
2. Widać na nim Błędnik w aktualnym kształcie (czyli po 196x)
3. Sieć trakcyjna wisi juz nad torami "dalekobieżnymi" (czyli po 1969)
4. W tle widać pociąg SKM zestawiony z jednostek EW92 (ex ET166 na S-Bahn Berlin) i EW90 (ex ET165 na S-Bahn Berlin), co rozpoznał Pumeks (czyli przed grudniem 1976)
5. Widoczny na pierwszym planie parowóz Tw1 (ex BR58 na DRG) pochodzi z serii złomowanej przez PKP na pocz. lat 70-ych (tego akurat mogliscie nie wiedzieć, sam nie wiedziałem...)

Czyli ja obstawiam lata 1971 - 1973. Bez wątpliwości wiem, że między grudniem 1969 a grudniem 1976.

Miałem nadzieję, że ktoś z Was skojarzy kiedy powstał widoczny w tle betonowy budynek
przyklejony do dyrekcji kolei. Ale to pewnie też jeszcze lata 60-e...

Ale jeszcze sprawdzę w którym roku pojawiły się na PKP składy do odśnieżania (to te pomarańczowe dziwactwo schowane za kolejką SKM). MOże coś to pomoże.

pumeks - Pią Sie 13, 2004 3:06 pm

Zoppoter napisał/a:
Miałem nadzieję, że ktoś z Was skojarzy kiedy powstał widoczny w tle betonowy budynek przyklejony do dyrekcji kolei. Ale to pewnie też jeszcze lata 60-e...

Wydaje mi się, że ok. 1969 (po rozebraniu resztek Fundacji Rennerów). A Zieleniak, widoczny w tle?

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:06 pm

Mikołaj napisał/a:
upewnię się - chodzi o te bez pełnych ścianek przy wejściach, prawda? no jak nie były pomarańczowe, Zoppoter, nie zakłamuj mi wspomnień z dzieciństwa


Pomarańczowe były EZT EW58, wyprodukowane w drugiej połowie lat 70-ych, specjalnie dla SKM w Trójmieście. Dzisiaj juz nie jeżdżą, ale jeszcze kilka stoi w Cisowej czekając na lepsze czasy. Kilka z nich w latach 90-ych pomalowano na kolory żółty (góra) i czerwony (dół), co upodobniło je do.... berlińskiej S-Bahn. Takie niezamierzone (jak sądzę) nawiązanie do tradycji...

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:07 pm

pumeks napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Miałem nadzieję, że ktoś z Was skojarzy kiedy powstał widoczny w tle betonowy budynek przyklejony do dyrekcji kolei. Ale to pewnie też jeszcze lata 60-e...

Wydaje mi się, że ok. 1969 (po rozebraniu resztek Fundacji Rennerów). A Zieleniak, widoczny w tle?


Zieleniak to też końcówka Gomułki...

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:12 pm

seestrasse napisał/a:
obawiam sie, ze Twoje, Mikolaju, dziecinstwo to moja, ehm, baaardzo wczesna mlodosc... ja tez doskonale pamietam pomaranczaki "bez scianek" (byli ich mniej niz "modraków", uwazalam je za cós lepsiejszego), ale one nic wspólnego nigdy nia mialy z wagonami berlinskimi... te pamieta mój maz - tak przynajmniej twierdzi, dodajac do tego wspomnienia przesiadkowych peronów w Gdyni Stoczni


Hej hej hej, Gdynia Stocznia to tylko jeden peron. Pociągi berlińskie (800V) wjeżdżały na wschodni tor, a EN57 (3000V) na zachodni. To było między 1969 i 1976. I też to pamiętam, bo moja babcia mieszkała w Chyloni, więc trzeba sie było przesiadać.

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:19 pm

nie chodzi mi o peron przystanku Gdynia Stocznia, tylko o mini perony polozone ciut na pólnoc od niego. sa jeszcze po nich pozostalosci. lata 70-te sie zgadzaja
tylko, cholera, czemu byly te przesiadki na tych malutkich peronach, to tego nie wiem...

Mikołaj - Pią Sie 13, 2004 3:21 pm

Cytat:
ja tez doskonale pamietam pomaranczaki "bez scianek"

a to mi ojciec nakłamał...
Cytat:
uwazalam je za cós lepsiejszego

prawda?! :D

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:25 pm

seestrasse napisał/a:
nie chodzi mi o peron przystanku Gdynia Stocznia, tylko o mini perony polozone ciut na pólnoc od niego. sa jeszcze po nich pozostalosci. lata 70-te sie zgadzaja
tylko, cholera, czemu byly te przesiadki na tych malutkich peronach, to tego nie wiem...



Przesiadki były na tym własnie "normalnym" peronie. Przeiceż sam się przesiadałem.

Ty mówisz o znacznie starszym peronie (prawdopodobnie dla celó słuzbowych) bliżej ulicy Morskiej, ale:
1. To niski peron, a berlińskie wagony nie miały stopni.
2. Z przyczyn technicznych nie mogła tam dotrzeć sieć z napięciem 800V bo musiałaby sie krzyzować z siecia 3000V. Na dodatek pociągi musiałyby przejechac w poprzek całego torowiska dalekobieznego i towarowego, to byłoby zbyt skomplikowane i niebezpieczne.

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:26 pm

Mikołaj napisał/a:
Cytat:
uwazalam je za cós lepsiejszego

prawda?! :D


serio... byly takie... ekskluziw :hihi:
ach, te malowanie w srodku na zloto, ten malutki i ciemnawy przedzial na poczatku i koncu wagonu...

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:29 pm

seestrasse napisał/a:
Mikołaj napisał/a:
Cytat:
uwazalam je za cós lepsiejszego

prawda?! :D


serio... byly takie... ekskluziw :hihi:
ach, te malowanie w srodku na zloto, ten malutki i ciemnawy przedzial na poczatku i koncu wagonu...


Słuzbowy. nie powinnaś do niego wchodzić hi hi hi.

Miały te wagony pewna wadę jak dla mnie: kompletny brak miejsca na nogi, kiedy sie siedzi. Okna, a co za tym idzie siedzenia, były bardzo blisko siebie. Przeskadza mi to mniej więcej od połowy lat 80-ych :hihi: :mrgreen: :^^ :OO

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:30 pm

Zoppoter napisał/a:
Ty mówisz o znacznie starszym peronie (prawdopodobnie dla celó słuzbowych) bliżej ulicy Morskiej


no nie... te piekielne peroniki sa usytuowane na tej samej linii co normalny peron Gdyni Stoczni :???:

Grün - Pią Sie 13, 2004 3:33 pm

A jakie tam rzeczy można było wyczyniać w tym przedzialiku na nocnej trasie Gdynia-Gdańsk :oops: :hurra:
seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:33 pm

Zoppoter napisał/a:
Słuzbowy. nie powinnaś do niego wchodzić hi hi hi


sluzbowy, nie sluzbowy - byl zadzebisty :P

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:34 pm

seestrasse napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Ty mówisz o znacznie starszym peronie (prawdopodobnie dla celó słuzbowych) bliżej ulicy Morskiej


no nie... te piekielne peroniki sa usytuowane na tej samej linii co normalny peron Gdyni Stoczni :???:


Na połnoc od przystanku? Tam jest wiadukt nad torami do Szczecina. To jakas pomyłka. Zreszta jak wspomniałem osobiście się przesiadałem i to nie raz. I pamiętam gdzie sie przesiadałem.

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:35 pm

Zoppoter napisał/a:
Miały te wagony pewna wadę


w czasach, gdy jezdzilam nimi do szkoly - nie mialy zadnych wad :hihi:

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:39 pm

Zoppoter napisał/a:
Na połnoc od przystanku? Tam jest wiadukt nad torami do Szczecina. To jakas pomyłka. Zreszta jak wspomniałem osobiście się przesiadałem i to nie raz. I pamiętam gdzie sie przesiadałem.


wrrrrrrrrrrrrrr....
1. zapytam meza jak wróci z roboty, po cholere sie przesiadal jadac z Wejerowa do Oliwy :hihi:
2. zarosniete resztki peronów naprawde istnieja - na pólnoc? w kazdym razie w kierunku Wejherowa

Zoppoter - Pią Sie 13, 2004 3:44 pm

seestrasse napisał/a:
1. zapytam meza jak wróci z roboty, po cholere sie przesiadal jadac z Wejerowa do Oliwy :hihi:


Bo inaczej musiałby dalej piechotą popylać...

seestrasse napisał/a:

2. zarosniete resztki peronów naprawde istnieja - na pólnoc? w kazdym razie w kierunku Wejherowa


Właśnie. Tam jest ten wiadukt, o którym mówiłem. Jeśli chodzi o odcinek między wiaduktem a przystankiem Grabówek to jeździłem tamtędy całymi latami codziennie. Nie kojarze żadnych resztek peroników.

seestrasse - Pią Sie 13, 2004 3:48 pm

Zoppoter napisał/a:
seestrasse napisał/a:

2. zarosniete resztki peronów naprawde istnieja - na pólnoc? w kazdym razie w kierunku Wejherowa


Właśnie. Tam jest ten wiadukt, o którym mówiłem. Jeśli chodzi o odcinek między wiaduktem a przystankiem Grabówek to jeździłem tamtędy całymi latami codziennie. Nie kojarze żadnych resztek peroników.


a widzisz... :hihi:

powtarzam, zapytam meza. a jak on cos pokrecil, to go :shoot:

seestrasse - Nie Sie 15, 2004 12:45 am

jak obiecalam, tak zapytalam meza o przesiadki na przystanku Gdynia Stocznia.
Male i waskie, ba, bardzo niskie peroniki, wykonane ze zwyklych plyt chodnikowych, byly przystankiem "czolowym" dla nowej kolejki na 3000V relacji Gdynia Stocznia - Gdansk.
Na "normalny" peron przyjezdzala wiec berlinka Wejherowo - Gdynia St. By dostac sie do pociagu jadacego w kierunku Gdanska trzeba bylo naturalnie popylac po kladce.
tyle wyjasnien :D

Zoppoter - Pon Sie 16, 2004 9:00 am

seestrasse napisał/a:
jak obiecalam, tak zapytalam meza o przesiadki na przystanku Gdynia Stocznia.
Male i waskie, ba, bardzo niskie peroniki, wykonane ze zwyklych plyt chodnikowych, byly przystankiem "czolowym" dla nowej kolejki na 3000V relacji Gdynia Stocznia - Gdansk.
Na "normalny" peron przyjezdzala wiec berlinka Wejherowo - Gdynia St. By dostac sie do pociagu jadacego w kierunku Gdanska trzeba bylo naturalnie popylac po kladce.
tyle wyjasnien :D


Piramidalne pomylenie faktów. Kolejki 3000V (czyli te polskie) kursowały w relacji Gdynia Stocznia - Wejherowo a nie Gdynia Stocznia - Gdańsk. A berlińskie 800V kursowały miedzy Gdynia Stocznią, a Gdańskiem. Przesiadki odbywały sie w ramach tego samego peronu.

Tak było między 1969 a 1976 rokiem. Wcześniej od Gdańska do Wejherowa kursowały berlińskie pociągi na 800 V. Później w całej relacji kursowały polskie EZT na 3000V.

Zresztą, jeżeli przejście miałoby sie odbywać po kładce, to mogłoby chodzić wyłącznie o wspomniany przeze mnie peron blisko ulicy Morskiej, ustawiony równolegle do peronu SKM a nie w ciągu torów SKM w kierunku Grabówka.

seestrasse - Pon Sie 16, 2004 11:53 pm

bede upierac sie przy swoim - a raczej meza - zdaniu (oprócz rzecz jasna kwestii odcinków na których kursowaly berlinki i nieberlinki, fakt, pomylilam sie :oops: ) Te cholerne peroniki naprawde sa, a hazbend wraz z moja tesciowa upieraja sie, ze jeszcze musiala droga Mama podnosic swego pierworodnego wysoko w góre by na spornym peroniku wstawic go do wagonu.
Prawdopodobnie kazdy ma swoje wspomnienia i swoje luki w pamieci, nieprawdaz? :P
ja w kazdym razie :peace: Mnie tam nie bylo! W latach 1969-76 z przyczyn zasadniczych nie moglam jezdzic jakimkolwiek pociagiem - nawet skm
gorace pozdrowienia :D

Zoppoter - Wto Sie 17, 2004 10:37 am

Mikołaj napisał/a:
eee... zólto- niebieskie?? one były pomarańczowe!


A popatrz sobie młodzieńcze:

Mikołaj - Wto Sie 17, 2004 11:08 am

Cytat:
A popatrz sobie młodzieńcze:

co za facet... :roll: przecież juz Ci mówiłem, że ojciec mi naopowiadał w dzieciństwie, źe te "bezściankowe" są właśnie "berlińskie".

Zoppoter - Wto Sie 17, 2004 11:26 am

Mikołaj napisał/a:
Cytat:
A popatrz sobie młodzieńcze:

co za facet... :roll: przecież juz Ci mówiłem, że ojciec mi naopowiadał w dzieciństwie, źe te "bezściankowe" są właśnie "berlińskie".


Ojej, no musiałem jakoś zadzierzgnąć. :tuptup:
To przy okazji pokaż to Twojemu Ojcu. :LL:

Sabaoth - Wto Sie 17, 2004 4:46 pm

Też takie pamiętam. A pomarańczowe to były dużo nowsze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group