Dawny Gdańsk

Poszukuję/mam/oddam - Pocztówki propagandowe

pumeks - Pią Mar 04, 2005 2:31 pm
Temat postu: Pocztówki propagandowe
To jeszcze też z linek Rispetta :wink:
Grün - Pią Mar 04, 2005 2:46 pm

No, argument, że Gdynię zbudowano wbrew traktatowi wersalskiemu jest dość idiotyczny :)
rispetto - Pią Mar 04, 2005 3:47 pm

Może by tak w Akademii umieścić wątek z takimi propagandówkami ? A może Sabaoth jesteś zainteresowany ?
Sabaoth - Pią Mar 04, 2005 4:12 pm

Na płytce mam kilka propagandowych pocztówek, jakby się nazbierało więcej mógłbym dodać do strony. Tylko nie ograniczałbym się do jednego państwa.
Grün - Pią Mar 04, 2005 5:11 pm

Czemu nie - o ile jesteśmy w stanie zebrać reprezentatywną ilość tego typu materiałów dotyczących Gdańska.
Sabaoth - Pią Mar 04, 2005 5:24 pm

W większości to są wydawnictwa niemieckie, polskich jest niewiele.
Gdanszczanin - Nie Mar 06, 2005 12:09 am

A mógłby ktoś przetłumaczyć co tam jeszcze psize i co pokazują te wykresy ?
Grün - Nie Mar 06, 2005 3:48 am

Proszę bardzo:

Clemanceau:(Nota Sił Alianckich do Rządu Rzeszy z 16.6.1919): Gdańsk będzie odłączony od Rzeszy "ponieważ nie ma żadnej innej możliwości zapewnienia
swobodnego i bezpiecznego dostępu do morza Polsce, ...stanowi on jej jedyne morskie okno na świat."

Pluciński, polski przedstawiciel przy Lidze Narodów 4.7.1923:
"Jedyną przyczyną odłączenia Gdańska od Rzeszy i utworzenia Wolnego
Miasta jest zapewnienie Polsce swobodnego i bezpiecznego dostępu do morza."

Haking, Wysoki Komisarz Ligi Narodów, decyzja z 15.8.1921: "Polska zobowiąże się do pełnego wykorzystania portu w Gdańsku."

Czego chciała Polska w Wersalu? Uzyskać Gdańsk.
Co otrzymała Polska w Wersalu? Zapewnione prawo swobodnego używania portu gdańskiego jako jedynego morskiego okna na świat.
Co zrobiła Polska? Zbudowała Gdynię jako port konkurencyjny dla Gdańska.
Czym jest Gdynia? Buntem przeciwko porządkowi wersalskiemu.
Co chce Polska uzyskać za pomocą Gdyni? Zaszachować Gdańsk gospodarczo, by go wygrać politycznie.

Grün - Nie Mar 06, 2005 3:49 am

Aha - wykresy pokazują jak rośnie ruch w porcie gdyńskim a spada w gdańskim.
Zoppoter - Nie Mar 06, 2005 9:31 am

Grün napisał/a:
No, argument, że Gdynię zbudowano wbrew traktatowi wersalskiemu jest dość idiotyczny :)


I tak i nie. W sensie dosłownym jest idiotyczny, bo Traktat (jak sądzę) nie zabraniał Polsce budowy nowych portów i miast.
Ale jakis logiczny sens to ma. Wszak Polska rzeczywiście dostała do dyspozycji port w Gdańsku i na dokładkę kolej w WMG, która wówczas była jedyną znaczącą gałęzią transportu lądowego współpracującego z portem.
To, ze Gdynia została zbudowana jako konkurencja dla Gdańska i dla utarcia nosa Niemcom to było jasne od początku, władze polskie wcale się z tym nie kryły, a polskośc i antyniemieckość Gdyni jest nawet jeszcze dziś najchętniej podnoszonym powodem do dumy przez gdynian. Śmieszne to o tyle, że Niemców wywalono stąd 60 lat temu a konkurencją wobec siebie nie są te porty nawet od 65 lat.

Ale ja bym jeszcze o czymś innym chiał zagadnąć. Mianowicie Westerplatte. Juz trzy lata temu na forum Gazety wspominałem, że w 1939 roku ta polska placówka na Westerplatte nie miała juz praktycznego znaczenia dla Polski i słuzyła zarówno Polsce jak Niemcom wyłącznie do propagandy. Wszak Polska miała juz wtedy doskonałe mozliwości obsługi morskich transportów wojskowych z pominięciem obszaru WMG i z nich korzystała. Niemcom z kolei istnienie tej placówki w niczym praktycznie nie przeszkadzało, jak sądzę. Ale dla władz w Warszawie i w Berlinie była ta placówka doskonałym pretekstem do uprawiania swojej propagandy. Wraszawka musiała to utrzymywać, bo w ten sposób pokazywała "polskość" Gdańska. Niemcom jej istnienie było bardzo na rękę, bo mieli o czym wrzeszczeć na Parteitagach. W imię propagandy (oczywiście w odpowiednich wersjach) ginęli tam ludzie we wrześniu 1939 roku po obu stronach frontu.

Jedna z zamieszczonych pocztówek potwierdza te moje wywody.

rispetto - Nie Mar 06, 2005 9:54 am

Rzeczywiście dostęp był wolny i nieskrępowaany. Szczególnie w czasie wojny polsko-sowieckiej. Nie było żadnej gwarancji, że sytuacja taka nie powtórzy się w czasie następnego konfliktu zbrojnego. Zaopatrzenie militarne Polski nie mogło w żadnym wypadku zależeć od widzimisię szczekaczy związkowych w porcie gdańskim. Myślę, że od tej pory port w Gdańsku stracił zupełnie na swoim znaczeniu biorąc pod uwagę względy strategiczne dla Polski. Pozostał tylko aspekt propagandowy, co wiązało się z obecnością polskiej placówki na Westerplatte, zupełnie zbędnej z militarnego punktu widzenia.
Zamysły o budowie portu w Gdyni zaczęły się pojawiać zaraz na początku lat 20-tych, a więc zaraz po zakończeniu wojny z Sowietami i było to wobec potencjalnych dalszych problemów z transferem przez port gdański ze wszechmiar słuszne rozwiązanie. Nie sądzę, żeby był to przypadek i robienie "na złość" Gdańskowi, choć taki argument mógł być oczywiście podnoszony w propagandowych doniesieniach.
W późniejszych czasach, po dojściu NSDAP do władzy dostawy broni przez port gdański napotkałyby na jeszcze większe problemy natury "obiektywnej".

Zoppoter - Nie Mar 06, 2005 10:14 am

rispetto napisał/a:
W późniejszych czasach, po dojściu NSDAP do władzy dostawy broni przez port gdański napotkałyby na jeszcze większe problemy natury "obiektywnej".


Ale Ty mówisz o względach militarnych, o ktorych nie wspominają ani te pocztówki ani ja w moim poscie.

Tu jest mowa o normalnej i podstawowej, czyli handlowej funkcji portu. Nie wydaje mi się, żeby komukolwiek w Gdańsku opłacało sie utrudnianie Polsce korzystania z portu gdańskiego. Nawet zwiazkowcom :mrgreen: . . A istnienie drugiego portu w odległości 20 km rzeczywiście dawało gospodarczo w kość Gdańskowi i nie ma sie co dziwić, że gdynia nie wzbudzała sympatii Gdańszczan.

Pietrucha - Nie Mar 06, 2005 1:56 pm

To ja jeszcze dorzuce chyba najbardziej znaną gdańską pocztówke propagandową.
Grün - Nie Mar 06, 2005 3:53 pm

Dlatego właśnie nazwałem argument idiotycznym. Gdynia była konkurencją, złamaniem monopolu, nawet zamachem na gdańskie interesy. Ale motywowanie tego postanowieniami wersalskimi jest czystą demagogią.
To że powstała Gdynia, biorąc po uwagę możliwości inwestycyjne i organizacyjne polskiego państwa na przestrzeni wieków, jest cudem nad Bałtykiem, a jego realizatorom należy się najwyższe uznanie. Trudno się dziwić, że Polska nie mogła się narażać na powtórzenie numeru z czasów wojny z bolszewikami. I tu akurat nie można oddzielać tego od funkcji handlowej portu, bo broń jest z punktu widzenia gospodarczego ośrodka portowego dokładnie takim samym towarem jak węgiel czy owoce tropikalne. Akcja komunistycznych krzykaczy związkowych udowodniła, że dostęp do gdańskiego portu wcale nie jest wolny, a zwłaszcza bezpieczny.
Inną sprawą jest Westerplatte - zgadzam się w pełni, że utrzymywanie tej placówki służyło wyłącznie propagandzie i nakręcało wzajemną wrogość, a jak się to skończyło to wiadomo.
Tylko dlaczego musieli tam zginąć ludzie...

rispetto - Nie Mar 06, 2005 4:12 pm

Okazuje się, że mogę mieć takie samo zdanie w jakiejś kwestii jak Grün :mrgreen:
Ciekaw jestem, czy w Polsce jeszcze kiedykolwiek uda się zrealizować jakąś inwestycję na taką skalę "z niczego", w tak krótkim czasie i z takim sukcesem. Brakuje nam takich Kwiatkowskich :II

Grün - Nie Mar 06, 2005 4:16 pm

To szalenie zaskakujące :% Ale tym bardziej mi miło :)
Sabaoth - Nie Mar 06, 2005 5:05 pm

Cytat:
Ciekaw jestem, czy w Polsce jeszcze kiedykolwiek uda się zrealizować jakąś inwestycję na taką skalę "z niczego", w tak krótkim czasie i z takim sukcesem.


Udało się, Nową Hutę, wszystko zależy jak bardzo trzeba sie propagandowo pokazać.

I jeszcze dodam inne, znane pocztówki:

danziger - Wto Mar 08, 2005 10:53 pm

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
Ciekaw jestem, czy w Polsce jeszcze kiedykolwiek uda się zrealizować jakąś inwestycję na taką skalę "z niczego", w tak krótkim czasie i z takim sukcesem.


Udało się, Nową Hutę, wszystko zależy jak bardzo trzeba sie propagandowo pokazać.

I jeszcze dodam inne, znane pocztówki:
Ale gdzie tam Nowej Hucie do Gdyni. NH nigdy dla Polski nie miała takiego znaczenia jak Gdynia......
Sabaoth - Wto Mar 08, 2005 10:59 pm

Chodziło o zbudowanie miasta od zera. Potrzeba jego istnienia (niepropagandowa) nie miała tu znaczenia.
rispetto - Sro Kwi 27, 2005 3:57 pm

Jeszcze coś z propagandy.
Tyle mieliśmy tych dywizji, że ledwo się w kraju zmieściły :hihi:

danziger - Sro Kwi 27, 2005 4:02 pm

rispetto napisał/a:
Jeszcze coś z propagandy.
Tyle mieliśmy tych dywizji, że ledwo się w kraju zmieściły :hihi:

Z tego widać, że wygrana Niemiec w 1939 r. zakrawała na cud :hihi:

Makabunda - Sro Kwi 27, 2005 4:14 pm

No az mi sie żal zrobiło w III Rz. :cry: Może naszym tez było przykro i dali im fory. No ale żeby aż takie to chyba przesada.
Gdanszczanin - Sro Kwi 27, 2005 11:21 pm

Pewnie wojska Niemiecki były w całości ukryte za krawędzią pocztówki . Polski wywiad korzystał pewnie z tych planów i nie spodziewał się rzeczywistych sił niemieckich, ach ci podstępnie germańcy :)
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 4:24 pm

Ta pocztówka już była, ale nie tak dokładny skan z oryginału, jak ten:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group