Dawny Gdańsk

Akademia Rzygaczy - Gratulacje dla Lusinka! - "kącik dumnego tatusia"

matrix - Czw Gru 30, 2004 1:37 am
Temat postu: Gratulacje dla Lusinka! - "kącik dumnego tatusia"
Gratulacje również od matrix
parker - Czw Gru 30, 2004 1:42 am

No to ja jeszcze raz - gratuluję serdecznie :D
lusinek1 - Czw Gru 30, 2004 1:48 am

W imieniu swoim i powiększonej w dniu wczorajszym Rodzinki - dziękuję :^^
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:07 am

wszystkiego naj dla malego rzygaczka, dla pani Lusinkowej, no i dla szczesliwego tatusia :hurra: :== :D
lusinek1 - Czw Gru 30, 2004 2:09 am

Szczęśliwy tatuś ma ciągle taki poziom adrenaliny, że... chyba dzisiaj nie zaśnie :mrgreen:
Corzano - Czw Gru 30, 2004 7:37 am

Gratulacje. No to mamy dzieci w jednym roczniku. :)
Chłopak czy dziewczyna?

knovak - Czw Gru 30, 2004 7:39 am

Brawo!!!
pumeks - Czw Gru 30, 2004 9:09 am

Gratulacje i pozdrowienia dla Jacka od 4 miesiące starszego kolegi :D :D :D
Corzano - Czw Gru 30, 2004 9:25 am

pumeks napisał/a:
Gratulacje i pozdrowienia dla Jacka od 4 miesiące starszego kolegi :D :D :D

A dokładnie? Moja mała jest z 3 X.

pumeks - Czw Gru 30, 2004 9:31 am

Mój z 1 września.
Marcin - Czw Gru 30, 2004 9:32 am

GRATULUJĘ!!! :D
Grün - Czw Gru 30, 2004 10:04 am

Corzano napisał/a:
Gratulacje. No to mamy dzieci w jednym roczniku. :)
Chłopak czy dziewczyna?

Corzano! :% jak możesz zadawać TAKIE pytania przy zamieszczonym przez szczęśliwego ojca materiale ikonograficznym :hiihihi:

Corzano - Czw Gru 30, 2004 10:10 am

Najpierw dotarłem do tego wątku, a gdy przebrnąłem przez pozostałe, sprawa się wyjaśniła.
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 11:32 am

lusinek1 napisał/a:
W imieniu swoim i powiększonej w dniu wczorajszym Rodzinki - dziękuję :^^


No brawo. Sam zrobiłeś...? :mrgreen:

Corzano - Czw Gru 30, 2004 11:56 am

:haha:
Marcin - Czw Gru 30, 2004 1:36 pm

Ależ Zopp... 8O :haha:
lucy - Czw Gru 30, 2004 2:06 pm

Serdeczne gratulacje dla Rodziców :== :ok: i uściski dla maluszka :D :love:

Lusinku, a nie widzę daty tego szczęśliwego wydarzenia????

Grün - Czw Gru 30, 2004 2:21 pm

No przecie napisał :) że wczoraj :) (29 Dezember) :)
lucy - Czw Gru 30, 2004 2:43 pm

Grün napisał/a:
No przecie napisał :) że wczoraj :) (29 Dezember) :)


Ta, tak :D Doczytałam w innym wątku :D

Grün - Czw Gru 30, 2004 3:51 pm

Tak czy owak, niech się zdrowe chowa, niech będzie pociechą i przedmiotem dumy swoich Rodziców. No i niech wyrośnie na Rzygacza :)

A te życzenia składam z tym większą przyjemnością, że jest to mój trzytysięczny post :)

parker - Czw Gru 30, 2004 3:53 pm

No to Grünowi również gratulujemy :hihi:
PAULUS MAZUR - Czw Gru 30, 2004 6:45 pm

Gratulacje z okazji narodzin dziecka!!!Byłeś przy porodzie???
PAULUS MAZUR - Czw Gru 30, 2004 6:46 pm

Dla Gruena też gratulacje!!!Tym bardziej że to mój dwusetny!!!
Grün - Czw Gru 30, 2004 6:48 pm

Hej, no nie wypytujmy go aż tak :) To są w końcu kwestie dość intymne :)
Chociaż pierwsze zdjęcie potomka było również nieco hm... osobiste :D

Maciek - Czw Gru 30, 2004 7:29 pm

Cytat:
Gratulacje z okazji narodzin dziecka!!!Byłeś przy porodzie???

Najważniejsze to być przy poczęciu . :hihi:
Cytat:
No przecie napisał że wczoraj (29 Dezember)

Dawnymi czasy to by chłopakowi zmienili datę urodzin na styczeń przyszłego roku.

Maciek - Czw Gru 30, 2004 7:32 pm

Aha ,zapomniałem w poprzednim poście serdeczne gratulacje dla Lusinka i rodzinki !!!
Moja córa też się urodziła 29 grudnia ,tylko innego roku oczywiście. :D

Petelka - Czw Gru 30, 2004 7:36 pm

Brawo Lusinku! Wielkie gratulacje dla dumnego taty. :== I ucałuj ode mnie i malucha i mamę. :D
Kasia_57 - Czw Gru 30, 2004 7:51 pm

Gratulacje dla "rozmnożonej" rodzinki :==
No to już sobie wyobrażam przyszłe spotkania Ryzgaczy :^^ Rzygaczątek u nas dostatek, i to w różnym wieku. Wygląda na to, że jest nas coraz więcej :%

lusinek1 - Czw Gru 30, 2004 9:11 pm

Zoppoter napisał/a:
lusinek1 napisał/a:
W imieniu swoim i powiększonej w dniu wczorajszym Rodzinki - dziękuję :^^


No brawo. Sam zrobiłeś...? :mrgreen:


:evil: :bang:

lusinek1 - Czw Gru 30, 2004 9:18 pm

Paulus napisał/a:
Gratulacje z okazji narodzin dziecka!!!Byłeś przy porodzie???

Byłem, to było dla mnie oczywiste, że chcę przy tym być - dla maluszka, dla samego siebie i przede wszystkim dla Mojej-Ładniejszej-Połowy. Myślę, nieskromnie może, że trochę Jej w tym porodzie pomogłem, na miarę moich możliwości, oczywiście :)
Dziękuję raz jeszcze Wam wszystkim za tę masę życzeń i innych miłych słów! :D

wrangla - Pią Gru 31, 2004 12:27 am

lusinek1 napisał/a:
Myślę, nieskromnie może, że trochę Jej w tym porodzie pomogłem, na miarę moich możliwości, oczywiście :)

Dobrze, że nie zemdlałeś z wrażenia... :hihi:

lusinek1 - Pią Gru 31, 2004 1:34 am

Baaaardzo śmieszne....... :%
A tak poważnie - na sali porodowej było tak gorąco i tak duszno, że... pod koniec tego kilkunastogodzinnego porodu naprawdę musiałem się mocno trzymać, żeby nie "odlecieć" :)

wrangla - Pią Gru 31, 2004 1:41 am

Wiesz przecież, że sobie żartowałam. :wink:

A tak serio, to oczywiście podziwiamy twą męską postawę. :^^

lusinek1 - Pią Gru 31, 2004 1:57 am

wrangla napisał/a:
Wiesz przecież, że sobie żartowałam. :wink:

A tak serio, to oczywiście podziwiamy twą męską postawę. :^^


No, tak przypuszczałem... :)

Co do "podziwiania" - bez przesady.

doraa - Pią Gru 31, 2004 3:16 am

Tata i Mama wiadomo - dumni!!!! :hurra:
Maluchowi lepszego świata niz ten obecny życzę!!!!!! :ok:

Kasia_57 - Pią Gru 31, 2004 9:53 am

Cytat:
tego kilkunastogodzinnego


a dlaczego tak długo!!!!!!!
Lusinku - toz to wieki całe trwało! Maluchowi nie spieszyło się do świata?

Grün - Pią Gru 31, 2004 10:05 am

Kasia_57 napisał/a:
Maluchowi nie spieszyło się do świata?

Też miałby się gdzie spieszyć...

bazyli - Pią Gru 31, 2004 1:19 pm

Przyłaczam się do ogólnych pozdrowień i zazdroszę - sam jestem kawalerem i dzieci nie mam - ale zazdroszczę...
Bazyl

lusinek1 - Pią Gru 31, 2004 4:09 pm

No cóż, Maluchowi widocznie było całkiem nie najgorzej u Mamusi w brzuszku :)
Swoją drogą wypada zgodzić się też z Rzygaczem w Wawrzynach Gruenem, że ten nowy dla naszego Syna świat nie jest idealny, ani nawet tak dobry, jakim teoretycznie mógłby być.
Niestety, poród trwał długo, a i tak "krótko" - bo skurcze były wspomagane farmakologicznie (Moja-Ładniejsza-Połowa nachodziła się z pompą infuzyjną "troszkę"...). Mały miał - jak się okazało dopiero w momencie "wyklucia" (sic!) - "szeleczki" z pępowiny owinięte wokół tułowia...
Nie jestem w tym specjalistą, ale moim skromnym zdaniem to zgroza, że w XXI wieku nie można (??) było tego zauważyć wcześniej? Mały zmęczył się tym porodem strasznie...
Ale, nie będę Was zanudzał prywatnymi szczegółami :)
W każdym razie był jeszcze jeden moment, łagodnie mówiąc, zdziwienia... Otóż już na sali porodowej okazało się, że... nie można wziąć tzw. zzo (znieczulenia zewnątrzoponowego). I to nie ze względów medycznych (przeciwwskazania), ale... dlatego, że narobiono w zeszłym tygodniu wokół tego szumu medialnego. W skrócie - jedna pani poprosiła o zzo, a potem doniosła na szpital, że... żerują na niej i każą zapłacić 600 zł... (NFZ nie refunduje kosztów zzo). Po prasowej nagonce, dyrekcja szpitala postanowiła, przynajmniej na razie, zrezygnować z zzo w ogóle. Tja...
Powiem szczerze, że moja wyjątkowo pacyfistycznie nastawiona Żona, miała ochotę "przemielić" ową panią...

Kasia_57 - Pią Gru 31, 2004 4:18 pm

to tymbardziej gratuluje dzielności Twojej Ładniejszej Połowie, i cieszę się, ze już po wszystkim. Tobie gratuluję, że dzielnie Jej towarzyszyłeś. teraz tylko pozostaje nam czekać na to, aż nowe pokolenie Rzygaczy zacznie chodzić na wagary :wink:
i ciekawe, dokąd tez oni będą "chadzali" na te wagary :%
ja ze swojej strony moge zapowiedzieć, ze jeśli do Wiadomego Zamku, to ich nie wydam :^^

Marek Z - Sob Sty 01, 2005 11:36 pm

Lusinek !!! Przyłączam się do gratulacji. Uściskaj (tylko delikatnie ! :wink: ) swoją Ładniejszą Połowę i Synka.
danziger - Nie Sty 02, 2005 11:16 pm

Ode mnie również serdeczne, choć spóźnione gratulacje!!
Pzdrw. :==

rispetto - Wto Sty 04, 2005 1:19 pm

Również dołączam się do gratulacji razem z żonką i córcią.

Nie mogę w tej chwili odnaleźć posta, w którym jakaś forumowiczka (coś mi kojarzy się Parker, ale przepraszam, jeśli to nie o Ciebie chodzi) pałała chęcią posiadania takiego bobasa, a ktoś "wypomniał" jej brak "reproduktora" :hihi: - mam rozwiązanie :

małe Rzygacze

jak znalazł, za rozsądną cenę, z gwarancją, nie krzyczą po nocach, odpada problem pieluch, reproduktora itp :hihi:

parker - Wto Sty 04, 2005 1:22 pm

Cytat:
Nie mogę w tej chwili odnaleźć posta, w którym jakaś forumowiczka (coś mi kojarzy się Parker, ale przepraszam, jeśli to nie o Ciebie chodzi) pałała chęcią posiadania takiego bobasa, a ktoś "wypomniał" jej brak "reproduktora" - mam rozwiązanie :



Wrrrrrr.... to była Wrrrrrrangla :%

rispetto - Wto Sty 04, 2005 1:25 pm

parker napisał/a:


Wrrrrrr.... to była Wrrrrrrangla :%


Odszczekuję :II

parker - Wto Sty 04, 2005 1:26 pm

Cytat:
mam rozwiązanie :

małe Rzygacze

jak znalazł, za rozsądną cenę, z gwarancją, nie krzyczą po nocach, odpada problem pieluch, reproduktora itp



Chyba sobie jakąś rurkę spustową z odpowiednim zakończeniem zamontuję na balkonie :D
W sam raz na deszczową zimę :wink:

rispetto - Wto Sty 04, 2005 1:30 pm

parker napisał/a:

Chyba sobie jakąś rurkę spustową z odpowiednim zakończeniem zamontuję na balkonie :D
W sam raz na deszczową zimę :wink:


I gospodarz budynku głowy Ci nie urwie, bo gdybyś chciała zamontować takiego oryginalnego, to pewnie balkon groziłby urwaniem :hihi:

Makabunda - Wto Sty 04, 2005 3:24 pm
Temat postu: Gratulacje
Ja też dołączam do gratulacji wraz z moją córą dzielnie towarzyszącą mi w moich rzygaczowych eskapadach.
P.S. Misie tez prosiły przekazać rodzinie Lusinków gratulacje

wrangla - Wto Sty 04, 2005 6:58 pm

rispetto napisał/a:
Nie mogę w tej chwili odnaleźć posta, w którym jakaś forumowiczka pałała chęcią posiadania takiego bobasa, a ktoś "wypomniał" jej brak "reproduktora" - mam rozwiązanie :małe Rzygacze

Co to, to nie. Bobasa z "głową smoka lub krokodyla" to ja nie chcę.

Grün - Wto Sty 04, 2005 7:38 pm

To już zależy od krzyżówki (genetycznej) :%
Mikołaj - Wto Sty 04, 2005 7:49 pm

No to lepiej nie szukaj reproduktora wsród rzygaczy... :hihi:
parker - Wto Sty 04, 2005 8:01 pm

Z ust mi to wyjąłeś, Mikołaju :haha:
Grün - Wto Sty 04, 2005 9:15 pm

Wy nie znacie prawa Mendla wszyscy!
parker - Wto Sty 04, 2005 9:17 pm

To nas oświeć :%
Grün - Wto Sty 04, 2005 9:22 pm

Encyklopedia. Pod M jak mać (nie N jak nać)
parker - Wto Sty 04, 2005 9:23 pm

Miejże Grünie satysfakcję i zróbcie skrócony wykład :wink:
Grün - Wto Sty 04, 2005 9:32 pm

Ja nie umiem zrobić skróconego...
parker - Wto Sty 04, 2005 9:34 pm

A jaki umiesz? :wink:
Grün - Wto Sty 04, 2005 9:35 pm

Dwugodzinny z wykresami i przeźroczami
parker - Wto Sty 04, 2005 9:39 pm

To poprosimy, się zobaczy jak to zadziała w warunkach forumowych :wink:
Grün - Wto Sty 04, 2005 9:43 pm

Nie da się :) Wielki Komutator nie pozwala wgrywać takich dużych plików
parker - Wto Sty 04, 2005 9:45 pm

Pozwala umieszczać linki do nawet najogromniejszych plików na innym serwerze :hihi:

Teraz to się próbujesz wykręcić :wink:

lusinek1 - Wto Sty 04, 2005 11:39 pm

W odpowiedzi na całą masę gratulacji przekazuję pozdrowionka od lusinka-juniora :mrgreen: Fakt, coś jakby przez sen, ale on tak teraz non-stop: albo je, albo "pochrapuje" :)
parker - Sro Sty 05, 2005 7:54 am

Zrobił się na forum "kącik dumnego tatusia" czy mi się wydaje? :wink:
lusinek1 - Sro Sty 05, 2005 9:38 am

Przyznaję się do tego zarzutu (?) bez bicia :mrgreen:
lucy - Sro Sty 05, 2005 6:57 pm

Piękny" Mały Rzygacz: :D
pumeks - Czw Sty 06, 2005 11:58 am

Za parę miesięcy czekają cię pierwsze próby karmienia zupką przy pomocy łyżeczki :D
rispetto - Czw Sty 06, 2005 12:04 pm

Pumeks Junior do wojska idzie, że na jeżyka ścięty ??? :hihi:
parker - Czw Sty 06, 2005 12:07 pm

A u mnie nie widać obrazka :%
lucy - Pią Sty 07, 2005 4:39 pm
Temat postu: Ksiązki dla dzieci;))
Dla Lusinka i pozostałych młodych tatusiów jak i tych, ktorzy w przyszlosci mają zamiar być tatusiami, polecam książki, ktore warto mieć dla dzieci :D :) )))

http://gdansk.naszemiasto...ykul/32705.html

wrangla - Pią Sty 07, 2005 4:44 pm

Brakuje hiciorów takich jak "Dzieci z Bullerbyn", "Karolcia" i "Pipi Langstrump". :mrgreen:
lucy - Pią Sty 07, 2005 4:57 pm

wrangla napisał/a:
Brakuje hiciorów takich jak "Dzieci z Bullerbyn", "Karolcia" i "Pipi Langstrump". :mrgreen:



To prawda, bo tych najważniejszych to jest mnżstwo :D

janak - Sob Sty 08, 2005 12:10 pm

wrangla napisał/a:
Brakuje hiciorów takich jak "Dzieci z Bullerbyn"

"Dzieci z Bullerbyn" pamiętam to była moja pierwsza samodzielnie przeczytana książka, chyba jak miałem 5-6 lat i baaaaardzo mi się podobała.
A tak na marginesie, tatusiowie, czy czytacie swoim dzieciakom książki codziennie :wink:

lusinek1 - Nie Sty 09, 2005 12:48 am

wrangla napisał/a:
Brakuje hiciorów takich jak "Dzieci z Bullerbyn", "Karolcia" i "Pipi Langstrump". :mrgreen:

...malkontentka! :wink:
Co nie znaczy, że sam nie dodałbym jeszcze kilku książeczek :mrgreen:
A jak znam Moją-Ładniejszą-Połowę, no i o ile mogę pisać w Jej imieniu, to pewnie razem dodalibyśmy jeszcze coś z dorobku niejakiego Michaela Ende: "Niekończącą się opowieść" (pamięta ktoś dziecięcego hiciora filmowego sprzed lat, spod ręki Wolfganga Petersena, z piosenką... Limahla? :D ), albo "Momo" :)
Co do czytania Jackowi - jak na razie przeczytałem Mu (no i Jego Mamie przede wszystkim)część artykułów z Gazety Wyborczej z 29 grudnia zeszłego roku... :)
Obecnie zastanawiam się, kiedy i od czego zacząć nieco bardziej świadome i ukierunkowane czytactwo dla Małego... hmmm... wot zagwozdka :)

Marek Z - Nie Sty 09, 2005 11:52 am

Cytat:
Obecnie zastanawiam się, kiedy i od czego zacząć nieco bardziej świadome i ukierunkowane czytactwo dla Małego... hmmm... wot zagwozdka

No jak to od czego ? Mały Rzygacz pewnie chciałby posłuchać czegoś o Gdańsku.
W "Legendach Gdańskich" J. Sampa są fajne bajeczki...

lusinek1 - Nie Sty 09, 2005 5:56 pm

Cytat:
No jak to od czego ? Mały Rzygacz pewnie chciałby posłuchać czegoś o Gdańsku.
W "Legendach Gdańskich" J. Sampa są fajne bajeczki...

Co racja, to racja, Marku :)
O! I to jest pomysł - zacznę zbierać dla Małego bajki i legendy gdańskie i okołogdańskie. Właśnie - jakie jeszcze znacie pozycje książkowe "w tym temacie" ?:)

pumeks napisał/a:
Za parę miesięcy czekają cię pierwsze próby karmienia zupką przy pomocy łyżeczki :D

Hi hi hi :haha: Zdjęcie Bartka - bombowe :)
Już się nie mogę doczekać tych prób łyżeczkowych z moim Synkiem :mrgreen:
Póki co, Moja-Ładniejsza-Połowa radzi sobie z zaspokajaniem iście wilczego apetytu Jacka we własnym zakresie :)

rispetto - Pon Sty 17, 2005 1:53 pm
Temat postu: POMÓŻMY NIKODEMOWI
Nasza Hanusia poznała dobre serce wielu z Was, więc i tym razem chciałbym Was poprosić o pomoc dla małego, chorego Rzygacza.


Akcja Gazety Wyborczej
oraz
Hospicjum im. ks. Dutkiewicza


Naprawdę każda złotówka się liczy. Czas takich chorych maluchów biegnie bardzo szybko.

lusinek1 - Czw Sty 20, 2005 3:15 pm

...zapomniałbym o życzeniach z okazji narodzin Jacka od Jego Ekscelencji miłościwie nam panującego Prezydenta Gdańska (tak, to skan tej kartki, którą dostaje się w Mieście zamiast "pępkowego" :hihi: ):
Corzano - Czw Sty 20, 2005 3:28 pm

lusinek1 napisał/a:
...zapomniałbym o życzeniach z okazji narodzin Jacka od Jego Ekscelencji miłościwie nam panującego Prezydenta Gdańska (tak, to skan tej kartki, którą dostaje się w Mieście zamiast "pępkowego" :hihi: ):

Też to mam. Niech podatnicy wiedzą na co idą ich podatki. :)
Choć muszę przyznać, że miło dostać coś takiego, nawet pomimo pełnej świadomości, że przed momentem wypisała to pani z USC, a prezydent tego papierka nawet nie widział. :mrgreen:

Grün - Czw Sty 20, 2005 3:44 pm

Ciekawe jak wygląda taki napawany prezydent :^^
Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 5:21 pm

To chyba tylko w przypadku dzieciątek płci męskiej takie dają, bo moje córki (chociaż urodzone w Gdańsku i tamże w USC do ewidencji wprowadzone) takiego papierka nie dostały :II
Corzano - Czw Sty 20, 2005 5:24 pm

Moja córka dostała, ale tylko ta ostatnia, zeszłoroczna. To nowy trynd.
Grün - Czw Sty 20, 2005 5:27 pm

Może się za dużo dziewczynek rodzi :% zwróćcie uwagę, że na formularzu nie można wpisać "córeczki"
Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 5:29 pm

Aha, taka nowa świecka tradycja :hihi:
lusinek1 - Czw Sty 20, 2005 9:00 pm

Wiecie, co mnie tak naprawdę wkurzyło? Nie to, że do listu nie dołączono jakiejś kasy (nie mówię, że od razu 5.000 zł jak od niedawna w Warszawce, albo chociaż np. pięciu stów jak w nieodległej Gdyni). Ani nawet nie to, że strrrasznie nadęte to pismo jest (swoją drogą - nic dziwnego, skoro sam Prezydent taki "napawany" :hihi: ). Bo ten list to w sumie jednak miły gest...
Wpieniło mnie to, że Jego Ekscelencji Prezydentowi nie chciało się nawet własnoręcznie podpisać pod listem (to, co widać to tylko faksymile)... Moim zdaniem - wstyd! :%

Grün - Czw Sty 20, 2005 9:04 pm

no wiesz... przy takim wyżu demograficznym biedny prezydent by się na śmierć zapodpisywał :%
parker - Czw Sty 20, 2005 9:09 pm

Biorąc pod uwagę, że Prezydent "wita" w podobny sposób również każdego nowo zameldowanego mieszkańca (sama mam takie 2 papierki) - zapodpisywałby się z pewnością. :hihi:
Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 9:11 pm

Cytat:
prezydent by się na śmierć zapodpisywał

A co ón ma innego do roboty?

Corzano - Czw Sty 20, 2005 9:15 pm

Sabaoth, a kto przecina wszystkie wstęgi w Gdańsku?!
Pietrucha - Czw Sty 20, 2005 9:33 pm

Cytat:
Biorąc pod uwagę, że Prezydent "wita" w podobny sposób również każdego nowo zameldowanego mieszkańca (sama mam takie 2 papierki) - zapodpisywałby się z pewnością


Również na osiemnaste urodziny wysyła, z wyraźnym zaznaczeniem, że można już brać udział w wyborach. :co_jest:

Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 9:44 pm

Na moją 18-tkę powitali mnie panowie z SB i zaprosili na przejażdżkę szarą Wołgą :II
Pietrucha - Czw Sty 20, 2005 9:53 pm

Cytat:
Na moją 18-tkę powitali mnie panowie z SB i zaprosili na przejażdżkę szarą Wołgą


8O Dlaczego?

Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 10:29 pm

Cytat:
Dlaczego?

Bo w szkole średniej rozprowadzałem publikacje o treści antysocjalistycznej :mrgreen:

Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 10:31 pm

Pietrucha, żeby było śmieszniej, to panowie zabrali mnie ze szkoły przy wydatnej pomocy ówczesnego dyrektora. A chciałem się tego dnia zerwać wcześniej :II
seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:33 pm

Sabi, to Ty powinieneś się starać o co najmniej dodatek kombatancki!
Mikołaj - Czw Sty 20, 2005 11:39 pm

Cytat:
Sabi
:haha:
Grün - Czw Sty 20, 2005 11:40 pm

Sabcio :^^
seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:42 pm

ha ha, baaardzo śmieszne... :hiihihi: :wink:
Mikołaj - Czw Sty 20, 2005 11:45 pm

Sabcio, Zopcio, Grunik i Pumeksik :haha:
Łobuziaki z kreskówki

seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:49 pm

a Myszka Miki gra w guziki :D
Grün - Czw Sty 20, 2005 11:52 pm

i Zesztrasia :^^
Sabaoth - Czw Sty 20, 2005 11:53 pm

Mikołaj napisał/a:
Sabcio, Zopcio, Grunik i Pumeksik. Łobuziaki z kreskówki

seestrasse napisał/a:
a Myszka Miki gra w guziki

I tak oto dochodzimy do Kaczora Donalda, czyli zupełnie innego wątku. :hihi:

A dodatku kombatanckiego nie skomentuję, nie czuję sie kombatantem. :mrgreen:

seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:58 pm

Cytat:
Zesztrasia

:haha:

Cytat:
nie czuję się kombatantem

to nic nie szkodzi. walczyłeś za naszą i waszą - należy się :???:

rispetto - Pią Sty 21, 2005 7:57 am

seestrasse napisał/a:
a Myszka Miki gra w guziki :D

Tylko nie Miki, bo to kumpela Donalda, a ten jak wiadomo jest niepoprawny "radiomaryjnie".
Sabaoth - teraz się okaże, że masz swoją teczkę w UB i będa Cię straszyć :wink:

pumeks - Pią Sty 21, 2005 8:30 am

parker napisał/a:
Biorąc pod uwagę, że Prezydent "wita" w podobny sposób również każdego nowo zameldowanego mieszkańca (sama mam takie 2 papierki) - zapodpisywałby się z pewnością. :hihi:

Taki sam papierek dostaliśmy też po ślubie - z tą różnicą, że nazwiska zostały dopisane komputerem, a nie odręcznie :)

rispetto - Pią Sty 21, 2005 8:32 am

pumeks napisał/a:

Taki sam papierek dostaliśmy też po ślubie - z tą różnicą, że nazwiska zostały dopisane komputerem, a nie odręcznie :)

wot tiechnika !

janak - Pią Sty 21, 2005 8:59 am

rispetto napisał/a:
Tylko nie Miki, bo to kumpela Donalda

O przepraszam Miki to facet!

Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 9:31 am

Sabaoth napisał/a:
A dodatku kombatanckiego nie skomentuję, nie czuję sie kombatantem. :mrgreen:


Aja owszem. Ze trzy razy mnie legitymowali :mrgreen: Ale szare wołgi mnie ominęły. Chociaż też próbowałem obalić ustrój :hihi: :mrgreen: Pewnie byłem lepiej zakonspirowany :mrgreen:

pumeks - Pią Sty 21, 2005 9:34 am

Ja byłem często legitymowany, a raz mnie nawet zabrano (z Jarmarku Dominikańskiego) na komisariat przy Piwnej i ukarano mandatem za noszenie spodni moro :D
Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 9:36 am

pumeks napisał/a:
Ja byłem często legitymowany, a raz mnie nawet zabrano (z Jarmarku Dominikańskiego) na komisariat przy Piwnej i ukarano mandatem za noszenie spodni moro :D


Ano widzisz. Ja na wszelki wypadek nie prowokowałem ich widocznymi na zewnątrz atrybutami oporu. Moze to dzisiaj kogoś smieszyć, ale spodnie moro taka rolę wówczas odgrywały... :yyy:

Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 9:41 am

Koniecznie spodnie moro i powyciagany sweter. :mrgreen:
parker - Pią Sty 21, 2005 9:44 am

Jacy wy jesteście starzy 8O :hihi:
Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 9:48 am

parker napisał/a:
Jacy wy jesteście starzy 8O :hihi:


Droga panienko, ja sobie wypraszam :mrgreen: . Stary to jest dąb Bartek.

janak - Pią Sty 21, 2005 10:16 am

A oporniki nosiliście?
Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 10:27 am

janak napisał/a:
A oporniki nosiliście?


No ja właśnie nie nosiłem... Żeby nie prowokować do jakichś kontroli.

Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 10:31 am

Ja, w przeciwienstwie do Zoppotera, nosilem :mrgreen:
Petelka - Pią Sty 21, 2005 10:43 am

janak napisał/a:
A oporniki nosiliście?

Tyż pytanie! Oczywiście, że nosiłam...

lucy - Pią Sty 21, 2005 10:56 am

A mój syn małoletni łaził po fortach, zaglądał w rózne dziury i..pomieszczenia i...natknął się tam na... ormowców!!! Wzięli chlopaka i wywieźli za Gdańsk :evil:
Nic mi nie powiedział i nawet na obiad się nie spóźnił :wink:

Dowiedziałam się o tym przypadkiem, kiedy przeczytałam kiedyś jego opowiadanie. Wtedy mi o tym opowiedział, ale było to wiele lat później.....

Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 10:58 am

lucy napisał/a:
Dowiedziałam się o tym przypadkiem, kiedy przeczytałam kiedyś jego opowiadanie. Wtedy mi o tym opowiedział, ale było to wiele lat później.....


Ale się bał matki... :wow:

Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 11:03 am

Cytat:
Ale się bał matki...

Chyba nawet bardziej niz ormowcow :hihi:

lucy - Pią Sty 21, 2005 11:05 am

Pewnie tak :hihi:

Od dziecka fascynował go Gdańsk i mimo tego, ze w Gdańsku się nie urodził i nie wychował zna to miasto lepiej ode mnie. Mogę powiedzieć, ze uważa się za gdańszczanina :D

Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 11:09 am

lucy napisał/a:
Pewnie tak :hihi:

Od dziecka fascynował go Gdańsk i mimo tego, ze w Gdańsku się nie urodził i nie wychował zna to miasto lepiej ode mnie. Mogę powiedzieć, ze uważa się za gdańszczanina :D


Rzygacza też? Moze mu powiedz, że jest Rzygaczem... :mrgreen:

parker - Pią Sty 21, 2005 11:21 am

janak napisał/a:
A oporniki nosiliście?


A co to takiego 8O

Ja z innej epoki jestem :wink:

janak - Pią Sty 21, 2005 11:27 am

parker napisał/a:
A co to takiego 8O

Opornik, to taki element elektroniczny, zwany fachowo rezystorem. W tamtym czasie nosząc przypięty opornik manifestowało się swój opór przeciwko dyktaturze pana spawacza.

Corzano - Pią Sty 21, 2005 11:29 am

Nie miałaś elektrotechniki? :wink:
Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 11:30 am

parker napisał/a:
janak napisał/a:
A oporniki nosiliście?


A co to takiego 8O

Ja z innej epoki jestem :wink:


rezystory. W przedpotopowej elektronice funkcje dzisiejszych układów scalonych pełniły całe płytki z odpowiedno skomponowanymi elementami: kondensatorami, tranzystorami, dionami, cewkami i rezystorami własnie. Rezystor zwany tez opownikiem służył do stawiania oporu prądowi elektrzycznemu. Noszony w klapie marynarki lub na swetrze (miał dwa druciki którymi się przekłuwało materiał i zaginało od tyłu) symbolizował opór noszącego wobec komunistycznych władz.

pumeks - Pią Sty 21, 2005 11:31 am

janak napisał/a:
nosząc przypięty opornik

Najlepiej biało-czerwony (ale ja nie nosiłem).

parker - Pią Sty 21, 2005 11:36 am

Zoppoter napisał/a:
parker napisał/a:
janak napisał/a:
A oporniki nosiliście?


A co to takiego 8O

Ja z innej epoki jestem :wink:


rezystory. W przedpotopowej elektronice funkcje dzisiejszych układów scalonych pełniły całe płytki z odpowiedno skomponowanymi elementami: kondensatorami, tranzystorami, dionami, cewkami i rezystorami własnie. Rezystor zwany tez opownikiem służył do stawiania oporu prądowi elektrzycznemu.


A, takie płytki to ja znam, mój wujek był/jest zapalonym elektronikiem amatorem :)
Ale innego użycia tychże elementów nie byłam świadoma :wink:

Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 12:00 pm

Teraz juz wiesz, nawet na Forum Dawny Gdansk mozna nauczyc sie czegos o historii PRL-u :hihi:
parker - Pią Sty 21, 2005 12:09 pm

Noooo - PRL też już jest "dawny" :hihi:
lucy - Pią Sty 21, 2005 1:27 pm

Zoppoter napisał/a:

[
Rzygacza też? Moze mu powiedz, że jest Rzygaczem... :mrgreen:


Jest, jest :D

Grün - Pią Sty 21, 2005 1:51 pm

Ja nosiłem kondensator :)
Corzano - Pią Sty 21, 2005 1:52 pm

A ja do dzisiaj chodzę z cewką. :hihi:
Mikołaj - Pią Sty 21, 2005 2:21 pm

Ja chyba w czwartej albo piątej klasie podstawówki pzypiąłem sobie znaczek Solidarności i poszedłem do szkoły, ale mi go natychmiast zarekwirował pan od wuefu :hihi: To tyle mojego kombatanctwa - jak myślicie, kwalifikuję się na jakiś dodatek?
Grün - Pią Sty 21, 2005 2:37 pm

A nosiłeś leniny pod koniec lat 80. ?
Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 3:51 pm

Skąd wiesz? :hihi:
Pietrucha - Pią Sty 21, 2005 4:20 pm

Cytat:
Noooo - PRL też już jest "dawny"


A jak ja nie wziąłem udziału w dniach europejskich to obniżyli mi ocene z zachowania :co_jest:

Corzano - Pią Sty 21, 2005 4:35 pm

Częściowo związane z ostatnio wspomnianymi sprawami:
gdansk.pl napisał/a:
W Sali Białej Ratusza Głównego Miasta przy ulicy Długiej 47 zostanie wyłożona Księga Kondolencyjna ku pamięci Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Do wyłożonej w Ratuszu Księgi Kondolencyjnej może wpisać się każdy mieszkaniec Gdańska. Wpisów można dokonywać w piątek 21 stycznia w godz. 15.00 - 19.00, w sobotę 22 stycznia w godzinach 12.00 - 16.00 i w niedzielę 23 stycznia w godzinach 11.00 - 16.00.


[']

Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 5:53 pm

Mikołaj napisał/a:
Ja chyba w czwartej albo piątej klasie podstawówki pzypiąłem sobie znaczek solidarności i poszedłem do szkoły, ale mi go natychmiast zarekwirtował pan od wuefu :hihi: To tyle mojego kombatanctwa - jak myślicie, kwalifikuję się na jakiś dodatek?


Obawiam się, że dodatek kombatancki prędzej dostanie pan od wuefu...

Zoppoter - Pią Sty 21, 2005 5:57 pm

Pietrucha napisał/a:
Cytat:
Noooo - PRL też już jest "dawny"


A jak ja nie wziąłem udziału w dniach europejskich to obniżyli mi ocene z zachowania :co_jest:


No to się jednak poprawiło. W latach 80-ych za niewzięcie udziału w pochodzie pierwszomajowym albo w uroczystościach na grobach żołnierzy sowieckich (w listopadzie w samych mundurkach technikalnych...) mozna było nawet na zbity pysk ze szkoły wylecieć...

A na czym miało polegać wzięcie udzialu w dniach europejskich? I na czym polegały te dni europejskie?

Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 6:03 pm

Cytat:
No to się jednak poprawiło. W latach 80-ych za niewzięcie udziału w pochodzie pierwszomajowym albo w uroczystościach na grobach żołnierzy sowieckich (w listopadzie w samych mundurkach technikalnych...) mozna było nawet na zbity pysk ze szkoły wylecieć...

Mi dyrektor przed pierwszym maja osobiście powiedział, że sprawdzi czy przyszedłem na pochód i w razie czego nie dopuści mnie do matury :evil:
A w listopadzie, na grobach żołnierzy sowieckich też bywałem w mundurku szkolnym. A wiecie, co to za święto było w listopadzie? Rocznica rewolucji październikowej :hihi:

Pietrucha - Pią Sty 21, 2005 6:03 pm

Cała szkoła miała się cieszyć z wejścia do UE, a niektóre klasy miały przygotować prezentacje na temat tradycji państw członkowskich, UE i korzyści z integracji.
Sabaoth - Pią Sty 21, 2005 8:22 pm

:haha: Spęd jak za PRL-u tylko temat inny. Niektórym takie apele weszły w krew.
seestrasse - Pią Sty 21, 2005 9:50 pm

Cytat:
dodatek kombatancki

ja ani razu nie byłam na pochodzie, w dodatku w podstawówce na lekcji historii zapytałam się o Katyń

parker - Pią Sty 21, 2005 9:58 pm

seestrasse napisał/a:
Cytat:
dodatek kombatancki

ja ani razu nie byłam na pochodzie


A ja chodziłam na pochody. Były fajne, ćwiczyło się równe chodzenie i przygotowywało różne gadżety. I co roku dwie szkoły się o mnie biły, pod którym mam pójść sztandarem... zazwyczaj wygrywała szkoła muzyczna i dawała mi takie specjalne zaświadczenie do normalnej, że idę z nimi :wink:



[/quote]

Grün - Pią Sty 21, 2005 10:04 pm

A ja miałem dyscyplinarkę w piątej klasie za odmowę recytowania na uroczystej akademii następującego wierszyka:

Władysław Broniewski
POKŁON REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ

Kłaniam się rosyjskiej rewolucji
Czapką do ziemi
Po polsku:
Radzieckiej sprawie,
Sprawie ludzkiej,
Robotnikom, chłopom i wojsku.

Ta w ukłonie czapka nie hetmańska,
bez czaplego nad otokiem piórka,
lecz więzienna, polska, kajdaniarska
Waryńskiego czapka z Schlusselburga.

My mamy sztywne karki
Kłaniać się uczono nas długo
Aż urwał się kańczug carski,
Aż wyleźliśmy spod kańczuga

Kaniam się prochom Rylejewa,
Kłaniam się prochom Żelazowa,
Kłaniam się prochom wszystkich
Rewolucjonistów

Grób Lenina prosty jak myśl,
Myśl Lenina prosta jak czyn,
Czyn Lenin prosty i wielki
Jak Rewolucja

Kłaniam się mogiłom Stalingradu,
Mogiłom Berlina i Moskwy
My, po latach stalowego gradu
Na nich w przyszłość mościmy mosty

Ma rosyjskiej i na polskiej ziemi
Na ziemi krwi i miłości
Rosną kwiaty
- my je znajdziemy
pośród poległych kości

seestrasse - Pią Sty 21, 2005 10:06 pm

ale jak widać, zapamiętałeś ten wierszyk bardzo dobrze :wink:
Grün - Pią Sty 21, 2005 10:22 pm

To nie ja - to internet :^^
Marcin - Sob Sty 22, 2005 6:31 pm

A ja do dziś gdzieś w pawlaczu trzymam osobiście zerwany pod koniec lat 80-tych kilkumetrowy, czerwony transparent o treści: "Niech żyje wieczna nauka Marksa i Lenina" (lub coś bardzo podobnie). :hihi:
Grün - Nie Sty 23, 2005 12:55 am

Ty wywrotowcu! przez takich zaplutych karłów reakcji upadła nieboszczka komuna! (i bardzo dobrze :) )
Zoppoter - Pon Sty 24, 2005 9:53 am

Pietrucha napisał/a:
Cała szkoła miała się cieszyć z wejścia do UE, a niektóre klasy miały przygotować prezentacje na temat tradycji państw członkowskich, UE i korzyści z integracji.


To trzeba było przygotowac prezentacje o hanzeatyckich tradycjach Wolnego Miasta Gdańska i współczesnych analogiach :mrgreen: :hihi: :haha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group