|
Dawny Gdańsk
|
|
Gdańsk - Sopot - Gdynia - mała refleksja...
wrangla - Pią Gru 03, 2004 12:29 pm Temat postu: mała refleksja... Taka mała refleksja na początek...
Niedawno rozmawiałam z dziewczyną (25-letnią trójmieszczanką, po studiach):
(...)
ja: - Spotkajmy się przy pomniku "3 Krzyży" [wiadome było, że chodzi o centrum Gdańska]
ONA: - A GDZIE TO JEST?
[Szczęka opadła mi prawie do kolan. W głębokim szoku kontynuowałam...]
ja: - no... to jest przy Stoczni Gdańskiej...
ONA: - eee, je nie wiem jak tam dojść. Spotkajmy się przy CityForum.
(...)
[Bez komentarza ]
ps. żadnej ciekawostki związanej z Gdańskiem tym postem nie wnoszę, jednak mam nadzieję, że mi się od Was za to nie oberwie
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 12:35 pm
eee, a gdzie jest to CityForum, czy to ten koszmar z ulicy Stadtgraben?
Grün - Pią Gru 03, 2004 12:53 pm
No widzisz... tak to właśnie jest. Pisaliśmy już o tym nie raz. Były awantury o dewastację nazw, były o kretyńskie zastępowanie pięknych, autentycznych nazw głupawymi ersatzami. Pozostaje edujacja i wyrabianie w mieszkańcach Miasta szacunku dla jego zabytkowej substancji z nazewnictwem włącznie.
rispetto - Pią Gru 03, 2004 2:35 pm
No to idąc tym śladem powinno być Hansaplatz, a nie "przy pomniku 3 krzyży".
W ogóle sama nazwa jest idiotyczna, bo to nie jest pomnik ku czci krzyży, tylko stoczniowców.
wrangla - Pią Gru 03, 2004 2:49 pm
Pomnik "3 krzyży" to oczywiście tylko nazwa potoczna, jednak dość dobrze kojarzona (pomijając wspomnianą dziewczynę).
Wracając do sytuacji, którą opisałam...
byłam w szoku, że można nie wiedzieć, gdzie stoją te słynne, wielkie trzy krzyże. To przecież nie jest jakiś tam pomnik ukryty w jakimś parku.
3 krzyże stoją w centrum, są widoczne z kilometrów i co najważniejsze: są związane z historią, którą myślałam, że znają wszyscy....
Corzano - Pią Gru 03, 2004 2:57 pm
wrangla napisał/a: | 3 krzyże stoją w centrum, są widoczne z kilometrów i co najważniejsze: są związane z historią, którą myślałam, że znają wszyscy.... |
Btw. dlaczego to są 3 krzyże, a nie 1, 4 czy 17?
Zoppoter - Pią Gru 03, 2004 3:08 pm
Corzano napisał/a: | wrangla napisał/a: | 3 krzyże stoją w centrum, są widoczne z kilometrów i co najważniejsze: są związane z historią, którą myślałam, że znają wszyscy.... |
Btw. dlaczego to są 3 krzyże, a nie 1, 4 czy 17? |
Początkowo projekt przewidywał 4 krzyże (makieta stała na stole prezydialnym nawet), ale ówczesny minister kultury (w 1980) znany skądinąd Wiktor Zin zatwierdził 3 krzyze.
Juz słyszę głosy swiętego oburzenia, gdyby ktos zaproponował zmianę nazwy Plac Solidarności na Plac Hanzy...
seestrasse - Pią Gru 03, 2004 4:27 pm
Zoppoter napisał/a: | Juz słyszę głosy swiętego oburzenia, gdyby ktos zaproponował zmianę nazwy Plac Solidarności na Plac Hanzy... |
swiecie oburzaja sie oszolomy. ja powiedzialabym, ze ta zmiana w dzisiejszych czasach nie ma wiekszego sensu... niestety.
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 5:57 pm
Cytat: | byłam w szoku, że można nie wiedzieć, gdzie stoją te słynne, wielkie trzy krzyże |
To albo totalna ignorancja albo totalna głupota, ewentualnie pomieszanie jednego z drugim. A przy okazji, w projekcie miały być chyba jeszcze wyższe.
Grün - Pią Gru 03, 2004 8:23 pm
A plac Solidarności i plac Hanzy to akurat miejsca zbliżone, ale całkiem inne. Plac Solidarności był zabudowany przed wojną, a plac Hanzy został cześciowo zabudowany po wojnie.
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 8:41 pm
Dla ścisłości, na pomarańczowo Hansa Platz, na czerwono pl. Solidarności.
Grün - Pią Gru 03, 2004 8:54 pm
No tym pomarańczowym to wjechałeś prezydentowi do willi
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 9:40 pm
Ręka mi zadrżała ale on też chyba mieszkał na Hansa Platz.
Zoppoter - Sob Gru 04, 2004 12:03 pm
Grün napisał/a: | A plac Solidarności i plac Hanzy to akurat miejsca zbliżone, ale całkiem inne. Plac Solidarności był zabudowany przed wojną, a plac Hanzy został cześciowo zabudowany po wojnie. |
To ja wiem, ale nazywanie obecnej ulicy placem byłoby nieco dziwaczne. Dlatego skojarzyłem dwa place leżące obok siebie.
Corzano - Pon Gru 27, 2004 8:44 am
Zoppoter napisał/a: | Początkowo projekt przewidywał 4 krzyże (makieta stała na stole prezydialnym nawet), ale ówczesny minister kultury (w 1980) znany skądinąd Wiktor Zin zatwierdził 3 krzyze. | Mam zdjęcie graficzki przedstawiającej projekt z 4 krzyżyami. Znalazłem to (i kilka innych ciekawych rzeczy) ostatnio w rodzinnym archiwum. Jeśli kogoś interesuje, mogę zeskanować.
Grün - Pon Gru 27, 2004 8:49 am
Jeju. Czemu pytasz o takie rzeczy - skanuj i zamieszczaj
Petelka - Pon Gru 27, 2004 10:15 am
Grün napisał/a: | Jeju. Czemu pytasz o takie rzeczy - skanuj i zamieszczaj |
Oczywiście!
Corzano - Wto Gru 28, 2004 10:08 am
No to ciach!
Szkoda, że nie zrealizowano budowy tego znicza. Fajnie to by wyglądało w listopadowy czy grudniowy wieczór. Oczywiście o ile nie zabrakłoby pieniędzy na paliwo, bo wszystko jest możliwe.
Marek Z - Wto Gru 28, 2004 6:05 pm
Cytat: | Oczywiście o ile nie zabrakłoby pieniędzy na paliwo, bo wszystko jest możliwe. |
Eee tam, przecież znicz paliłby się tylko z okazji niektórych rocznic. Ile by poszło tego paliwa ? Pewnie, że szkoda, że go tam nie ma.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 12:53 am
Potoczna nazwa plac trzech krzyży w przeciwieństwie do nazw nadanych czy historycznych ma tą przewagę, że jest AUTENTYCZNA. Poza tym plac ten upamiętnia teraz wydarzenia ważniejsze dla świata niż wczesniej na przestrzeni 1000 lat jakiekolwiek miejsce w Gdańsku.
Tak wogule to widzę, że lubicie tu sobie rzucać nazwami niemieckimi, ale dla mnie podobnie jak dla większości mieszkańców one nic nie znaczą. Puki co w Gdańsku mieszkają Polacy i mamy ustawę o ochronie języka polskiego więc na szczęście przywracanie dawnych nazw nam nie grozi.
Pietrucha - Czw Gru 30, 2004 12:59 am
AUTENTYCZNA to jest nazwa Plac Solidarności, a nie Trzech Krzyży
Grün - Czw Gru 30, 2004 1:05 am
Nie wiem po jaką cholerę znowu zaczynasz prowokować. Doskonale wiesz, żę nazwa Plac Trzech Krzyży jest głupawym skrótem myślowym dla części społeczeństwa nie potrafiącej spamiętać trzech nazw i pięciu dat.
Przyjmij do wiadomości, że w Gdańsku mieszkają jeszcze oprócz Polaków przedstawiciele innych narodów, czy to Ci się podoba czy nie.
A o szacunku do języka polskiego nic nie mów - Twoja ortografia mówi za Ciebie.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:07 am
Owszem ludzie używają obu nazw przecież. Chodzi mi jednak generalnie o przykład. To podobnie jak z Manhattanem we Wrzeszczu. Nazwa była tak silna, że żadna inna by się nie przyjęła. Nie spieram się. Chodzi mi poprostu o to, że Autentyczne są te nzawy, których używają ludzie. To one tworzą historię miesca, którą można potem przesledzić po zmieniających się w przeszłości nazwach a niby czym miało by się uzasadnić zmianę róznych polskich nzazw nadanych po wojnie czy po 89 roku na przedwojenne? Wejsciem Polski do UE?
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:09 am
Cytat: | Już Ty o szacunku do języka polskiego nic nie mów - Twoja ortografia mówi za Ciebie. |
Szcunek do języka polskiego to coś więcej niż tylko ortografia. To również szacunek do treści, którą się chce za pomocą tego języka przekazać a u ciebie jest z tym cieniutko.
Grün - Czw Gru 30, 2004 1:12 am
Tak? No to teraz musisz podać przykłady braku szacunku do języka polskiego z mojej strony.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:20 am
Ok, poddaję się. Jesteś najmądrzejszym forumowiczem jakiego spotkałem.
Grün - Czw Gru 30, 2004 1:23 am
Zanim następny raz będziesz chciał napisać coś takiego, do mnie albo do kogokolwiek innego, to to właśnie zdanie sobie przypomnij, i naprawdę daj sobie spokój.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:43 am
Kurcze, masz rację. Sam się zastanawiam jakim prawem wyraziłem swoje poglądy przed twoim obliczem. Przecież mam dysortografię i jestem od ciebie młodszy.
Grün - Czw Gru 30, 2004 1:51 am
OOOOOO lubię taki sarkazm
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:53 am
Wybacz, ale za co ten warning? Ktoś ci powinien odebrać moderatorstwo człowieku. Jesteś prowokatorem.
wrangla - Czw Gru 30, 2004 1:57 am
Będziecie się bić?
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:00 am
Przepraszam, ale jeśli ten post jest do mnie, to zupełne pudło. Tym razem ostrzeżenie nie jest ode mnie.
-=mrock=- - Czw Gru 30, 2004 2:11 am
Grün
Peter von Danzig
Diese Welt ist fern von mir - und ich gehoere nicht zu ihr.
Herzliche Grüße aus Ostseebad Zoppot bei Danzig (Westpreußen)
Tak sobie to czytam i oczom nie wierzę. Czy Wy wogóle jesteście Polakami?
Jeśli tak, to z kąd u Was takie zamiłowanie do języka zachodnich sąsiadów i dlaczego dyskutujecie o kulturze języka polskiego??
Jeśli nie, to jakim prawem mówicie o Gdańsku jak o swoim mieście??
Wybaczcie, że tak rozpoczynam mój udział w forum, ale poniosło mnie to czego się tutaj naczytałem.
PS: Rangi macie "debeściarskie", ale lekko świadczące o skłonnościach do narcyzmu
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:14 am
-=mrock=- napisał/a: | Grün
Peter von Danzig
Diese Welt ist fern von mir - und ich gehoere nicht zu ihr.
Herzliche Grüße aus Ostseebad Zoppot bei Danzig (Westpreußen) |
noż qrczę, a seestrasse dorzucić to nie łaska???
a tak w ogóle to wyluzuj, bo pora już późna. I najpierw poczytaj trochę postów...
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:16 am
Cóż... jestes nowy, więc odpowiem.
Cytaty kursywą zrobiłeś z winietek osób, które akurat Polakami nie są.
O kulturze języka polskiego dyskutujemy, bo się tym językiem posługujemy co najmniej dobrze, niektórzy bardzo dobrze, no a inni nieco słabiej.
O Gdańsku mówimy jako o swoim Mieście, bo to jest nasze Miasto.
Jeśli Ci to przeszkadza, to nie jest to niestety właściwe forum dla Ciebie.
-=mrock=- - Czw Gru 30, 2004 2:24 am
Grün napisał/a: | Jeśli Ci to przeszkadza, to nie jest to niestety właściwe forum dla Ciebie. |
A tak wogóle to dla kogo jest to forum?
Nazwa wskazywałaby na forum miłośników Gdańska, ale czy ja mogę wejść na forum Berlina i powiedzieć "mój Berlin"?
Mikołaj - Czw Gru 30, 2004 2:24 am
Cytat: | Jeśli tak, to z kąd u Was takie zamiłowanie do języka zachodnich sąsiadów i dlaczego dyskutujecie o kulturze języka polskiego?? |
skoro już mowa o kulturze języka: skąd a nie z kąd
Mikołaj - Czw Gru 30, 2004 2:26 am
Cytat: | A tak wogóle to dla kogo jest to forum? |
dla białych piśmiennych heteroseksulanych katolików
-=mrock=- - Czw Gru 30, 2004 2:26 am
Mikołaj napisał/a: | skoro już mowa o kulturze języka: skąd a nie z kąd |
"Skończ Waść, wstydu oszczędź"... obie formy są poprawne... polecam słownik języka polskiego.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 2:28 am
Czasami mam wrażenie, że to "Forum miłosników ortografi"
Mikołaj - Czw Gru 30, 2004 2:41 am
Co do ortografii - przez długi czas byłem autentycznie dumny, że to jest forum, na którym pisze się nieomal bezbłędnie (co nie oznacza "bezliterówkowo"), a od pewnego czasu coś się zmieniło...
-=mrock=- napisał/a: | "Skończ Waść, wstydu oszczędź"... obie formy są poprawne... polecam słownik języka polskiego. |
Najpierw pomyślałem, że może rzeczywiście nie nadążam za ewolucją polskiej ortografii i myślą naszych językoznawców, jednak bez przesady...
Który to słownik podaje obie formy?
Rozumiem, że kumplostwo zobowiązuje, ale troszkę poniosła Cię fantazja, co..?
-=mrock=- - Czw Gru 30, 2004 4:44 am
Może jednak siegniesz po słownik zamiast bezsensownie się kłucić o jedno głupie słowo?
pumeks - Czw Gru 30, 2004 8:52 am
Hehe, Mrocku, czekam z niecierpliwością na podanie przez Ciebie namiarów na słownik dopuszczający pisownię "Z KĄD". To pewnie ten sam, w którym dopuszczono formę "poszłem"*
*zdarzyło mi się spotkać w otchłaniach WWW internautę który z przekonaniem twierdził, że "poszłem" zostało już uznane za poprawne
Corzano - Czw Gru 30, 2004 9:08 am
Dyskusja staje się mało przyjemna. Bardzo Was proszę powstrzymajcie się z osobistymi komentarzami, nawet jeśli druga strona nie ma racji, gada bzdury, jest niesprawiedliwa itp, itd. Proszę, piszcie o Gdańsku, tak przyjemnie się wtedy Was czyta.
Co do niemieckiego używanego na forum. Faktycznie może to być problemem dla osób nie znających tego języka, jak np. ja. Ale trudno zgłębiać historię Gdańska bez podstawowej znajomości nazw własnych. Nie ma języka, którego bardziej nie lubię, ale używanie go na FDG traktuję jako motywację do nauki. Wydaje mi się, że takie podejście ułatwia życie.
Co do ortografii, by zakończyć te bezsensowne dysputy:
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=sk%B1d
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=z+k%B1d .
Grün - Czw Gru 30, 2004 9:12 am
A dlaczego to MY mamy się powstrzymać z osobistymi komentarzami? Komentarze są be, a komętaże cacy?
lusinek1 - Czw Gru 30, 2004 9:14 am
...a "kłucić" pewnie też pisze się tak właśnie, jak napisałeś, mrocku?
Brak "pętelki" (bez nawiązania do pewnej znanej na tym forum postaci, of course:))przy "siegniesz" pominę milczeniem
Chyba, że... to miałoby być fonetycznie "zigniesz", czyli coś jakby "zwyciężysz" w swoistym dialekcie niemiecko-polskim Kreatywne słowotwórstwo mile widziane
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 9:39 am
-=mrock=- napisał/a: | Tak sobie to czytam i oczom nie wierzę. Czy Wy wogóle jesteście Polakami? |
A mamy taki obowiązek? Może chcesz wprowadzić, wzorem nazistów, polskie listy narodowościowe...?
-=mrock=- napisał/a: |
Jeśli tak, to z kąd u Was takie zamiłowanie do języka zachodnich sąsiadów i dlaczego dyskutujecie o kulturze języka polskiego?? |
Język "zachodnich sąsiadów" to jezyk jak kazdy inny. Przy omawianiu historii Gdańska (może nie zauwazyłeś, ale to własnie jest tematem tego forum) jest wręcz konieczny.
O kulturze języka polskiego nie dyskutowaliśmy dopóki nie znalazło sie dwóch takich (Dziki Rex i Ty), którzy ten język notorycznie kaleczą zarówno od strony gramatycznej jak ortograficznej. Wcześniej kultura języka polskiego była w tym forum rzeczą oczywistą i niewymagającą dyskusji.
-=mrock=- napisał/a: |
Jeśli nie, to jakim prawem mówicie o Gdańsku jak o swoim mieście?? |
Miasto, które kochamy nazywamy swoim miastem, to oczywiste. Nie ma to nic wspólnego z narodowością kogokolwiek z nas.
PS.:
To był pierwszy i ostatni raz, gdy zareagowałem na twoje zaczepki obyczajowe i ideologiczne w sposób spokojny, kulturalny i grzeczny. Zwłaszcza, że obydwaj z Rexem na swoim wrzeszczańkim forum jednoznacznie pokazaliście, że wchodzicie tu wyłącznie po to, zeby wszczynać tu awantury i mieć co wyśmiewać wśród podobnych sobie. Mało mnie interesuje, co o mnie myslą osoby waszego pokroju, więc u siebie róbcie sobie co chcecie. Ale tu nie ma miejsca na pyskówki, ideologie religijne lub patriotyczne, anie na kaleczenie języka, którym wszyscy się tu posługujemy.
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 11:51 am
Dziki REX napisał/a: | Poza tym plac ten upamiętnia teraz wydarzenia ważniejsze dla świata niż wczesniej na przestrzeni 1000 lat jakiekolwiek miejsce w Gdańsku.
. |
A to ciekawa teoria. Pomnik i plac upamiętniają masakrę ludności cywilnej dokonaną w grudniu 1970 przez polskie wojsko i milicję.
Może zechcesz dokładniej opisac w jaki sposób masakra z grudnia 1970 roku wpłyneła na świat, i o ile był to wpływ wiekszy niż na przykład atak na Westerplatte w 1939 roku, narodziny Schopenhauera, Heveliusa albo Fahrenheita, utworzenie Wolnego Miasta Gdańska, przynależność Gdańska do Hanzy, czy nawet strajki z 1980 roku?
Grün - Czw Gru 30, 2004 12:04 pm
Pomnik Trzech Krzyży, jeśli dobrze zrozumiałem, upamiętnia Trzy Krzyże
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 12:15 pm
Grün napisał/a: | Pomnik Trzech Krzyży, jeśli dobrze zrozumiałem, upamiętnia Trzy Krzyże |
No tak. Jak sama nazwa wskazuje...
Pietrucha - Czw Gru 30, 2004 12:43 pm
Cytat: | Grün
Peter von Danzig
Diese Welt ist fern von mir - und ich gehoere nicht zu ihr.
Herzliche Grüße aus Ostseebad Zoppot bei Danzig (Westpreußen)
Tak sobie to czytam i oczom nie wierzę. Czy Wy wogóle jesteście Polakami?
Jeśli tak, to z kąd u Was takie zamiłowanie do języka zachodnich sąsiadów i dlaczego dyskutujecie o kulturze języka polskiego?? |
Cytat: | Cytaty kursywą zrobiłeś z winietek osób, które akurat Polakami nie są. |
Jeżeli o mnie chodzi, ta ja akurat uważam się za Polaka, przy czym nie przeszkadza mi to w byciu jednocześnie Gdańszczaninem. Mówiąc szczerze bardziej jestem dumny z jakiego miasta pochodze, niż z jakiego państwa. A to, że się podpisałem Peter von Danzig , a nie Piotr z Gdańska w rzadnym stopniu nie świadczy o mojej narodowości. Poprostu nazwa Peter von Danzig pojawiła się w historii mojego miasta.
Cytat: | Tak sobie to czytam i oczom nie wierzę. Czy Wy wogóle jesteście Polakami? |
Z resztą mrock, co Ciebie obchodzi jaka jest moja, czy innych forumowiczów narodowość? Co to za różnica? Gdzie jest napisane, że to jest forum tylko dla Polaków? Miłośnikiem Gdańska i jego historii może być Polak, Niemiec, Eskimos, czy ktokolwiek inny.
Corzano - Czw Gru 30, 2004 12:48 pm
I gdzie jest napisane, że jest to forum polskojęzyczne.
Nu, zajec, pagadi!
parker - Czw Gru 30, 2004 12:56 pm
Pietrucha napisał/a: |
Jeżeli o mnie chodzi, ta ja akurat uważam się za Polaka, przy czym nie przeszkadza mi to w byciu jednocześnie Gdańszczaninem. Mówiąc szczerze bardziej jestem dumny z jakiego miasta pochodze, niż z jakiego państwa. |
A ja się uważam za Polkę, i chociaż nie pochodzę z tego Miasta ani moje korzenie tu nigdzie nie leżą, nie przeszkadza mi to cieszyć się z tego, że akurat w takim Mieście mieszkam - bo sama je świadomie wybrałam i zamierzam być pierwszym pokoleniem Gdańszczan na moim drzewie genealogicznym
Grün - Czw Gru 30, 2004 1:06 pm
Bardzo Cie przepraszam, Pietrucha, przeoczylem na liście zaprezentowanej przez mroka Twojego Petera. Wybacz.
Marcin - Czw Gru 30, 2004 1:35 pm
A -=mrock=- o moim Langfuhrterku zapomniał.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 1:37 pm
Zoppoter napisał/a: | Dziki REX napisał/a: | Poza tym plac ten upamiętnia teraz wydarzenia ważniejsze dla świata niż wczesniej na przestrzeni 1000 lat jakiekolwiek miejsce w Gdańsku.
. |
A to ciekawa teoria. Pomnik i plac upamiętniają masakrę ludności cywilnej dokonaną w grudniu 1970 przez polskie wojsko i milicję.
Może zechcesz dokładniej opisac w jaki sposób masakra z grudnia 1970 roku wpłyneła na świat, i o ile był to wpływ wiekszy niż na przykład atak na Westerplatte w 1939 roku, narodziny Schopenhauera, Heveliusa albo Fahrenheita, utworzenie Wolnego Miasta Gdańska, przynależność Gdańska do Hanzy, czy nawet strajki z 1980 roku? |
To pomnik upamiętnia te wydarzenia. Sam plac nosi imię Solidarności i upamiętnia dokonania tej organizacji. Chciałbym abyś to wiedział bo jednak istnieje duża część Gdańszczan, która docenia wkład Solidarności w historię a ten był znaczący dla całego świata.
Corzano - Czw Gru 30, 2004 1:40 pm
Rex, na boku i szeptem Ci podpowiem: pomnik upamiętnia wydarzenia roku 1970.
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 1:50 pm
Corzano napisał/a: | Rex, na boku i szeptem Ci podpowiem: pomnik upamiętnia wydarzenia roku 1970. |
Co mu zresztą nie na boku, tylko wyraźnie przypomniałem.
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 1:56 pm
Dziki REX napisał/a: |
To pomnik upamiętnia te wydarzenia. Sam plac nosi imię Solidarności i upamiętnia dokonania tej organizacji. Chciałbym abyś to wiedział bo jednak istnieje duża część Gdańszczan, która docenia wkład Solidarności w historię a ten był znaczący dla całego świata. |
Chciałbys, żeby ja wiedział? Wyobraź sobie, że nie tylko wiem, ale nawet w tym uczestniczyłem. I co z tego?
Pytałem jaki wpływ na swiat miała masakra ludności w grudniu 1970 roku upamiętniona przez pomnik na placu Solidarności. I o ile ten wpływ był wiekszy od innych wydarzeń. Oczywiście nie odpowiedziałeś na pytanie, jak zwykle.
Teraz przekręcasz kota ogonem i twierdzisz, że chodzi ci o nazwę placu Solidarności. I co ta Solidarność takiego dała światu? Upadek komuny i Związku Sowieckiego? Totalna bzdura. Związek Sowiecki i jego reżim w Europie Wschodniej rozwalił sie sam: z przyczyn ekonomicznych. Gdyby był w stanie nadal nas trzymac za mordę, to by trzymał, choćby istniało 10 Solidarności.
Corzano - Czw Gru 30, 2004 1:57 pm
No tak, ale on mówi o Solidarności, więc chciałem zwrócić uwagę, że to nie ta dekada. Wtedy Solidarności po prostu nie było. Oczywiście można zarzucić mi, że się nie znam, ale tak słyszałem tu i ówdzie. Oczywiście jest możliwość, ze ukazał się jakiś komiks, który prezentuje historię w innym świetle. W takim wypadku proszę o wybaczenie.
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:04 pm
Zoppoter napisał/a: | Może chcesz wprowadzić, wzorem nazistów, polskie listy narodowościowe...? |
ewentualnie getto ławkowe, sorki, forumowe.
matko, ależ mnie wqrza ta dyskusja. tak się składa, że w pewnej części nie wiem, skąd (bądź z kąd ) pochodzę i problemy narodowościowe wydają mi się debatowaniem nad przypadkiem - ostatecznie narodowości "krwi" się nie wybiera, nieprawdaż?
nie ma to jak zdrowe, solidne uprzedzenia. heh.
Corzano - Czw Gru 30, 2004 2:05 pm
Zoppoter napisał/a: | I co ta Solidarność takiego dała światu? Upadek komuny i Związku Sowieckiego? Totalna bzdura. Związek Sowiecki i jego reżim w Europie Wschodniej rozwalił sie sam: z przyczyn ekonomicznych. Gdyby był w stanie nadal nas trzymac za mordę, to by trzymał, choćby istniało 10 Solidarności. |
Nie do końca się zgodzę. Przyczyn upadku ZSRR było oczywiście więcej niż tylko Solidarność i papież-Polak, ale imo nie można lekceważyć ruchu społecznego i ciśnienia jaki wywierał on na władzę. Po prostu (tym razem) pojawił się we właściwym momencie. Trudno przewidzieć, co byłoby gdybyśmy siedzieli biernie jak np, komunistyczne kraje bałkańskie.
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:19 pm
Ale dla niektórych takie tam szczegóły jak 10 lat w te czy wewte nie mają żadnego znaczenia. Historia dla nich kończy się na stwierdzeniu, że Gdańsk był, jest i zawsze pozostanie polski, nie wiedzą wprawdzie od kiedy, w jaki sposób, jak długo, ani w ogóle, ale to jedno że polski wiedzą. I nic innego im do szczęścia nie jest potrzebne. A każdy kto myśli (bądź wie) co innego, to NIEMIEC. Prosty podział, prosta historia, dat żadnych nie trzeba znać. Niech żyje reforma szkolnictwa! Niech żyje ograniczanie liczby godzin historii, niech żyją cienkie podręczniki do tejże. Bo takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży (wg www.wrzeszcz.org: "młodzierzy") chowanie.
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 2:20 pm
Cytat: | Rex, na boku i szeptem Ci podpowiem: pomnik upamiętnia wydarzenia roku 1970. |
Dokładnie to napisałem w swoim poście.
Cytat: | Pytałem jaki wpływ na swiat miała masakra ludności w grudniu 1970 roku upamiętniona przez pomnik na placu Solidarności. I o ile ten wpływ był wiekszy od innych wydarzeń. Oczywiście nie odpowiedziałeś na pytanie, jak zwykle. |
Napiszę jaśniej bo nie zrozumiałeś mojego postu najwidoczniej. Ja pisałem o nazwie placu a ty o pomniku. Pomnik upamiętnia wydarzenia z roku 1970 ale cały plac nosi nazwę Solidarności i upamiętnia wszystkie dokonania. Pomniknie jest jedynym historycznym elementem placu. Znajduje się tam również brama stoczni, która sama w sobie też jest swego rodzaju pomnikiem a sam plac w przyszłości będzie stanowił początek tak zwanej "Drogi do Wolności". Aby nie wdawać się z wami znowu w bzdurne dyskusje jeszcze raz podkreślę, że jedyne co chciałem przekazać to to, że uważam za bzdurę zmienianie nazwy tego placu na starą niemiecką, która niczego nam nie mówi o tym co było w tym miejscu najważniejsze.
btw. używjcie polskich liter jak chcecie pisać po Polsku.
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:20 pm
Noooo Seestrasse Twój nick mówi wszystko! Przeciesz jeśli nie masz nicka "Ulica Morska" to znaczy, że jesteś NIEMKĄ!!!!!!!!!
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:30 pm
Grün napisał/a: | Noooo Seestrasse Twój nick mówi wszystko! Przeciesz jeśli nie masz nicka "Ulica Morska" to znaczy, że jesteś NIEMKĄ!!!!!!!!! |
ekshibicjonizm... może i jestem - w jednej czwartej - nie wiem
to totalny przypadek, że żyję i mieszkam tu i teraz
i dlatego NIE MAM OCHOTY przystawiać się do jakiegokolwiek narodu. sto razy powtarzam, że durniów jest tyle samo w każdym narodzie, a ludzie mądrzy to tak naprawdę margines społeczny
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:38 pm
Dziki REX napisał/a: | btw. używjcie polskich liter jak chcecie pisać po Polsku. |
no bardzo Cię sory, ja już się poprawiłam. Ogonki w mojej starej przeglądarce były poza zasięgiem jej możliwości. Mam nową, mogę się powyżywać.
Teraz to już naprawdę się czepiasz. Ze swojej strony staraj się poprawiać literówki, bo wychodzi na to, że piszesz w wielkim wzburzeniu i nie masz czasu przeczytać tego, co napisałeś. Bez urazy
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:39 pm
Nie tłumacz sie!
Winni się tłumaczą.
Twój nick jest rewizjonistyczny!
Corzano - Czw Gru 30, 2004 2:45 pm
Zaczynam mieć kłopoty ze swoją tożsamością narodową. Czy ktoś mógłby naprowadzić mnie, jkaiej narodowości jestem? Oczywiście na podstawie nicka. Ciekawy jestem wyników.
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:48 pm
Włoch???
Grün - Czw Gru 30, 2004 2:48 pm
Italianiec
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:50 pm
O, Dio... dove amore? parla!
parker - Czw Gru 30, 2004 2:53 pm
A ja? Skoro tak dobrze wam idzie
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 2:55 pm
musi Angielka jakaś...
Dziki REX - Czw Gru 30, 2004 2:58 pm
Ja w takim razie jestem Etruskim królem, który zamieszkał pośród słowiańskimi ludy heh.
Corzano - Czw Gru 30, 2004 2:59 pm
No to więc zdradzę wam tajemnicę mojego nika. Jest nazwą mojego roweru - w 100% wyprodukowanego w małej holenderskiej manufakturce. Uznałem ją za świetne połączenie i doskonały wyraz mojej sympatii dla Holendrów i języka włoskiego.
Grün - Czw Gru 30, 2004 3:30 pm
A Bianca jest Francuzką,
a Mikołaj Lapończykiem,
a Parker Angielką,
a Sabaoth...?
Mikołaj - Czw Gru 30, 2004 3:35 pm
o Sabaotha strach pytać...
-=mrock=- - Czw Gru 30, 2004 3:54 pm
To mnie rozbawiliście... poczułem się jakbym wsadził kij w mrowisko.
Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni.
Nie rozumiem tylko za co dostałem warninga, nikogo nie obraziłem, a zainicjowałem dość ciekawą i zaciętą dyskusję.
Może dlatego, ze nie użyłem ani jednego niemiecjkiego słowa, albo gdzieś zrobiłem literówkę?
Pozdrawiam wszystkich.
Zoppoter - Czw Gru 30, 2004 4:00 pm
-=mrock=- napisał/a: | To mnie rozbawiliście... poczułem się jakbym wsadził kij w mrowisko.
Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni. |
No, to przynajmniej sam nas poinformowałeś po co tu przyszedłeś. Dziki Rex to chociaz udawał, że chodzi mu o cos innego.
Aha, pisze się kłótnia, a nie kłutnia. A może prof. Miodek dopuscił juz formę "kłutnia"?
Mikołaj - Czw Gru 30, 2004 4:04 pm
Kłótni.
A prowokować proponuję gdzie indziej.
No i czekam na ten słownik.
Pietrucha - Czw Gru 30, 2004 4:05 pm
Do Greena: nie ma za co przepraszać, nic strasznego się niestało
Cytat: | Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni. |
A w jakim celu to robisz?
PAULUS MAZUR - Czw Gru 30, 2004 6:40 pm
ooooo...widzę że znowu ciekawe rozmowy się dzieją...
z okazji nowego roku życzę sobie i wam żeby prawdą była informacja
o znajdującej się na terenie jednego z ogródków działkowych w trójmieście
połówce przedwojennego tramwaju(służącego za niby szopę)...
jestem w trakcie sprawdzania tejże informacji...
seestrasse - Czw Gru 30, 2004 6:47 pm
szybko dawaj znać!!!
PAULUS MAZUR - Czw Gru 30, 2004 7:00 pm
wszystko wskazuju na to że bedzie sensacyja -jutro rano jadu obaczyć owo kuriozum-
jeśli to jest prawda ( już raz mnie naprowadzono na niby działo niemieckie FLAK
a okazało się to bzdurą-owszem z drugiej wojny ale pordzewiały i niekompletny karabin maszynowy-)jeśli rzeczywiscie bedzie to na co liczę -po sprawdzeniu-- to podczepię znalezisko pod osiągnięcia DAWNEGO GDAŃSKA!!!
Marcin - Pią Gru 31, 2004 12:29 am
Paulusie, zdaj relację jak naszybciej. Trzymam kciuki za tą połówkę.
Tramwaju, rzecz jasna.
Grün - Pią Gru 31, 2004 12:45 am
A druga połówka gdzie? Wypili?
bazyli - Pią Gru 31, 2004 2:04 pm
Tak się właćzę do dyskusji. Jestem w jakiejś tam części Żydem, Polakiem (ze strony Matki), pochodze z chłopskiej rodziny z Kieleczczyzny (to ze strony ojca). Urodziłem się w Gdańsku tu mieszkam i tu jest mój Heimat (znów ten cholerny niemiecki!!!) W szkole - jak prawdziwy rewizjonista zamiast uczyć się angielskiego - wkywałem niemiecki.
Miałem dziadka w KGB - zebrani na wigilii poświadczą ze tak jest - ściskałem rekę Olka i Bolka, choć poglądy mam bardzo prawicowe - działałem w UPR bardzo długo - byłem również anarchistą skupionym w Tak zwanej Międzymiastówce Anarchistycznej...
Ale to wszytko jest nieważne.
Kocham Gdańsk - cierpię że jest taki jak teraz a nie przedwojenny...
To jest forum ludzi kochających to miasto i ja chcę do niego należeć. Historia sprawiła, że przez wiele lat to miasto było miastem niemieckim i to nie tylko z ducha. Ulice miały niemieckie nazwy, niemiecki duch przeniknął mury tego miasta i tego się nie zmieni.
Pamiętam widziałem kiedyś w tv polską kronikę filmową - w której Łapicki wzruszonym głosem informował, że oto prastare ziemie piastowskie wracają do macierzy i smiech mnie ogarnia, bo odbudowując to miasto zniszczono przy okazji całą jego duszę...
Rozmawiałem kiedyś - z racji tego, że jestem wykształconym scenarzystą filmowym na zajęciach w szkole filmowej z Wojciechem Marczewskim. Był w trakcie przygotowań do zdjęć "Weissera". Zapytałem go w przerwie - dlaczego nie Gdańsk - wydawałoby się naturalne miejsce do zrobienia takiego filmu.
- To miasto straciło swoją duszę... - odpowiedział - Byłem w Gdańsku chodziłem ulicami i szukałem plenerów - ale nie znalazłem...
Oczywiście byłem oburzony, ale po dłuższym zastanowieniu przyznałem mu rację...
To miasto - w wyniku bombardowań i głupiej polityki władz miasta - straciło swoją dusze...
To nie znaczy że nie jest magiczne. Ma swoje miejsca które zawsze lubię oglądać - Motława, STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) (oczywiście ta brokowo rokokowa, bez tych rewizjonistycznie niemieckich neogotyckich naleciałosci - tylko taka sprzed rozbiorów - taka nie od końca odbudowana - wyburzona poszerzona)
Kocham to miasto - myślę że każdy z nas na swój sposób kocha to miasto.
A co do placu Solidarnosci - przecież to tylko miejsce gdzie byłą pętla tramwajowa a miał byc supersam - taki dla stoczniowców. Historia sprawiłą że właśnie tutaj powstał ów pomnik.
A co do solidarnosci - byłem za mału w 1980 roku by mieć włąsne zdanie - choć były podziały w domu - starszy za partią - mam a działaczka solidarnościowej rady zakładowej w Remontówce. Stan wojenny? - kojarzy mi się z piekną zimą - czołgami na ulicach - bo sam nie brałem udziału w demonstracjach - ludzie miałem tylko trzynaście lat...
Przepraszam że się tak rozpisałem ale taka mi się przytrafiła refleksja ...
Dzieki...
Sabaoth - Pią Gru 31, 2004 5:07 pm
No, tego trochę za dużo! Mam tu utrudniony dostęp do Forum, ale ta dyskusja mną wstrząsnęła. To Forum służyć ma dyskusjom o dawnym Gdańsku i narodowo-socjalistyczne wycieczki są tu nie na miejscu. Wkurzyłem się, ktoś dostał bana i nie radzę psuć mi sylwestrowego nastroju, bo jeszcze komuś innemu się dostanie. Proszę zakończyć tą bezsensowną i bezcelową dyskusję wywołaną przez prowokatorów.
bazyli - Pią Gru 31, 2004 5:18 pm
To co napisałem wyżej nie było ani trochę narodowosocjalistyczne ale co racja to racja koniec...
|
|